Koniec logomanii? Marki luksusowe przegrywają z modą na brak logotypów

Całkowicie wbrew trwającej zdecydowanie zbyt długo modzie na logomanię wyłania się zaskakujący trend na rzeczy niemarkowe, wręcz anonimowe. Dotyczy to zwłaszcza biżuterii – coraz częściej chcemy, by zachwycała pięknem, a nie logotypem słynnej marki.

Publikacja: 02.09.2021 13:57

Biżuteria bez logotypu to dzisiaj wręcz osobna marka: tak silna wśród kobiet – i mężczyzn – jest pot

Biżuteria bez logotypu to dzisiaj wręcz osobna marka: tak silna wśród kobiet – i mężczyzn – jest potrzeba wyróżnienia się

Foto: Brooks Leibee

Raport The RealReal, giganta internetowego handlu produktami luksusowymi z drugiej ręki przynosi wiele zaskakujących informacji, ale jedna rzecz jest zdecydowanie najciekawsza – drugą najbardziej obecnie poszukiwaną marką biżuterii na świecie jest „No logo” – czyli ozdoby niemarkowe. Tego typu produkty wyprzedzają w zestawieniu The RealReal biżuterię najsłynniejszych marek, takich jak Louis Vuitton czy Hermes.

Jeżeli biżuteria, to bez marki

The RealReal to amerykański gigant sprzedaży z drugiej ręki. Firma regularnie publikuje raporty dotyczące rynku wtórnego odzieży i produktów luksusowych. Najnowszy podsumowuje zachowania zakupowe ponad 23 milionów swoich klientów z całego świata.

Czytaj więcej

Przepaść: Francja potęgą rynku luksusowego. Deklasuje rywali

Analiza danych pozwala wyłowić sporo ciekawych trendów, ale jeden wyróżnia się w sposób szczególny. Chodzi o biżuterię. Popularność najsłynniejszych światowych marek nie może być zaskoczeniem, jednak uwagę przykuwa wysoka pozycja specyficznej kategorii biżuterii.

W pierwszej piątce marek, które w pierwszej połowie 2021 roku cieszyły się największym zainteresowaniem wśród milionów klientów na całym świecie, znalazły się: Chanel (miejsce 1.), Louis Vuitton (3.), Gucci (4.) i Hermès (5.).

Zaskoczeniem jest miejsce drugie w tym zestawieniu. Zajmuje je biżuteria „No Logo” – produkty niemarkowe, rzeczy po prostu ładne i estetyczne, ale bez metki znanej marki. W świecie mody, od wielu sezonów owładniętych logomanią i potrzebą epatowania logotypami, tak wysoka pozycja biżuterii wykonanej przez mniej lub bardziej anonimowych producentów jest zaskakująca. 

Według autorów raportu największą popularnością w pierwszej połowie 2021 roku cieszyły się cztery rodzaje „bezimiennej” luksusowej biżuterii. Były to: pierścionki z kamieniami szlachetnymi, bransoletki-łańcuchy, naszyjniki z wisiorkami i wiszące kolczyki.

Preferencje kupujących, jakie ujawnił raport The RealReal, wpisują się w modę na vintage’owe akcesoria, zwłaszcza te nawiązujące do lat 70., 80 i 90. To właśnie wśród akcesoriów sprzed kilku dekad najłatwiej jest znaleźć cenną, unikatową biżuterię.

Chcemy się wyróżniać w zrównoważony sposób

Jak pokazują wyniki raportu The RealReal, cały czas rośnie liczba młodych osób, które decydują się na kupno czy sprzedaż produktów luksusowych na rynku wtórnym. Z czego to wynika?

Kupowanie dóbr z drugiej ręki jest jednym z ważnych filarów zrównoważonej mody. Jak wynika z badań The RealReal, to właśnie względy ekologiczne przyświecały 43 procentom klientów, którzy zdecydowały się zrobić zakupy na tej platfomie.

Z kolei około 40 procent klientów The RealReal stwierdziło, że zakupy w secon-handzie były dla nich dobrą alternatywą wobec kupowania dóbr wpisujących się w tak zwaną „szybką modę”.

Luksusowa biżuteria z drugiej ręki to znakomity sposób na to, aby wyróżnić się w oceanie identycznych pierścionków, kolczyków, wisiorków i bransoletek z sieciówek. To zresztą cechy nie tylko taniej, masowo produkowanej biżuterii.

Biżuteria światowych marek luksusowych również niesie ze sobą pewną wtórność i powtarzalność. Bo przecież i ona powstaje w sposób seryjny. Dochodzą do tego często mocno wyeksponowane emblematy marki, z którymi nie każdy ma ochotę się afiszować.

Zwrot ku luksusowej biżuterii z drugiej ręki z jednej strony jest wyrazem chęci ludzi do podkreślenia swojego indywidualnego gustu i stylu. Z drugiej strony informuje o rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów, która jest wyjątkowo silna zwłaszcza wśród młodszych pokoleń.

Popularność biżuterii typu „no name” jest naturalną konsekwencją wszystkich tych potrzeb.

Raport The RealReal, giganta internetowego handlu produktami luksusowymi z drugiej ręki przynosi wiele zaskakujących informacji, ale jedna rzecz jest zdecydowanie najciekawsza – drugą najbardziej obecnie poszukiwaną marką biżuterii na świecie jest „No logo” – czyli ozdoby niemarkowe. Tego typu produkty wyprzedzają w zestawieniu The RealReal biżuterię najsłynniejszych marek, takich jak Louis Vuitton czy Hermes.

Jeżeli biżuteria, to bez marki

Pozostało 90% artykułu
Styl życia
Czołowa europejska analityczka trendów zapowiada: idzie zmiana w świecie mody
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Styl życia
Kto najbardziej chce pracować zdalnie? Wyniki tego badania zaskoczą pracowników
Styl życia
Polska stacja na Antarktydzie szuka ludzi do pracy. Potrzebni nie tylko naukowcy
Styl życia
Pinterest zapowiada trendy na 2024 rok: nostalgia, jazz i styl „na emeryta”
Materiał promocyjny
Mokate: polska firma rodzinna o międzynarodowym zasięgu. Rozmowa o biznesie i szachach