Nadciąga „Slop” czyli spam 2.0. Teoria „martwego internetu” przeżywa renesans

Sztuczna inteligencja coraz mocniej wdziera się do mediów społecznościowych. Przedstawiciele generacji Z, zirytowani tym zjawiskiem, stworzyli już nawet pojęcie, które opisuje to zjawisko.

Publikacja: 21.06.2024 13:05

Przez lata internauci przyzwyczaili się do spamu. Teraz pora oswoić się ze slopem.

Przez lata internauci przyzwyczaili się do spamu. Teraz pora oswoić się ze slopem.

Foto: Manu Del Moral Unsplash

Internet wypełniony jest masą niechcianych i mało wartościowych treści – widoczne jest to zwłaszcza w mediach społecznościowych. 

W ostatnim czasie produkcja i publikacja tego typu treści staje się coraz bardziej widoczna za sprawą sztucznej inteligencji. Dzięki AI ich generowanie stało się niezwykle proste, więc posty w mediach społecznościowych wykorzystujące np. ilustracje wygenerowane przez sztuczną inteligencję stają się niezwykle popularne. Internauci, początkowo zachwyceni możliwościami sztucznej inteligencji, bardzo szybko poczuli zmęczenie tego typu zjawiskiem i ukuli nawet termin, które je opisuje.

„Slop” to nowy spam. Na czym polega to zjawisko?

Słowo „slop” odnosi się do tworzenia dużej liczby obrazów i filmów, ale także tekstów i komentarzy wykreowanych przez sztuczną inteligencję w celu symulowania istnienia treści na stronach internetowych i w serwisach społecznościowych. Treści te generowane są między innymi w celu zdobywania przychodów z reklam i przekierowywania ruchu z wyszukiwarek.

Czytaj więcej

XVI-wieczny zabytek z Polski wyróżniony. Pokonał rywali z całego świata

Podobnie jak w przypadku dobrze znanego spamu, efekt śmieciowych treści nazywanych „slopem” także jest negatywny – internauci marnują bowiem swój czas i wysiłek, starając się znaleźć wiarygodne i wartościowe informacje wśród tych, które wartości żadnej nie mają, a do tego nierzadko wprowadzają w błąd.

Problem, który wiąże się z tym zjawiskiem sprawia niemałe kłopoty z poruszaniem się po sieci – dezorientuje jego użytkowników, którzy mają trudności z odróżnieniem prawdziwych treści od tych generowanych przez AI. 

Skąd wzięło się pojęcie „slop”? Słowo to na język polski przetłumaczyć można jako „pomyje” bądź „papka”. W języku angielskim nawiązuje ono jednak także do nazwy zmielonej paszy, którą karmione są zwierzęta gospodarskie. Podobnie jak ten niskiej jakości pokarm, „slop” jest zlepkiem informacji wyprodukowanych przez maszyny i praktycznie pozbawionych wartości.

Przykład „slopu”, który wzbudził wielkie zainteresowanie w mediach społecznościowych: wyobrażone przez AI wnętrza nieistniejących starożytnych term w Rzymie.  

Termin ten zyskał dużą popularność w ostatnich tygodniach – Google zintegrował wówczas swój model sztucznej inteligencji Gemini z wynikami wyszukiwania oferowanymi na terenie Stanów Zjednoczonych. Google AI Overviews – bo tak nazywa się projekt – zakłada, że sztuczna inteligencja w wyszukiwarce podsuwa wyniki wyszukiwania tak, by szukający od razu otrzymywał odpowiedź na swoje pytanie – bez konieczności przeglądania kolejnych wyników. 

Problemy związane z AI Overviews pojawiły się niemal natychmiast – w pewnym momencie po sieci zaczęły krążyć memy pokazujące dziwaczne reakcje AI. Sztuczna inteligencja internautom podpowiadała między innymi, że Barack Obama jest muzułmaninem, słynny wokalista Drake graczem National Football League, a także, że psy mogą być właścicielami hoteli i pilotować samoloty

Krótko mówiąc, okazało się to, co wielu ekspertów podkreślało już od jakiegoś czasu – że choć sztuczna inteligencja faktycznie jest inteligentna, to wciąż nie jest w stanie rozróżnić prawdziwych informacji i kontekstu, a także rzeczy prawdopodobnych od tych, które nie są po prostu możliwe. 

Czytaj więcej

Bunt generacji Z: ma dość chaosu na świecie. Nadchodzi epoka „nowych nihilistów”

„Slop”: śmieciowe treści tworzone przez AI zalewają sieć

W rozmowie z „The New York Times” Kristian Hammond – dyrektor Center for Advancing Safety of Machine Intelligence na Northwestern University – zauważył, że jednym z głównym problemów jest to, iż sztuczna inteligencja nierzadko przedstawia nam informacje jako ostateczną odpowiedź, a nie podpowiedź. A to zwiększa ryzyko dezinformacji. „To do użytkownika, który zadał pytanie, należy sprawdzenie, czy informacje i źródła dostarczone przez sztuczną inteligencję są prawdziwe” – podkreślił. 

Zdaniem ekspertów, w związku z rozwojem sztucznej inteligencji, „slop” już wkrótce może stać się równie popularny co „spam” – doskonale nam znane zjawisko, mające mniej więcej takie samo pochodzenie. 

Ze względu na wzrost popularności treści, które można nazwać „slopem” oraz to, że mogą one przekształcić Internet i media społecznościowe w przestrzeń wypełnioną botami i nieskończoną liczbą treści – nierzadko fałszywych – generowanych przez sztuczną inteligencję, coraz więcej firm stara się rozprawić z problemem.

Giganci tacy jak Google, Meta i Microsoft, zaczynają szkolić swoje systemy pod kątem rozpoznawania treści generowanych przez AI – planują między innymi wdrożyć złożone algorytmy i systemy, które będą wyszukiwać oraz filtrować treści należące do „slopu”. Wydaje się jednak, że jesteśmy narazie na samym początku tej drogi. 

Internet wypełniony jest masą niechcianych i mało wartościowych treści – widoczne jest to zwłaszcza w mediach społecznościowych. 

W ostatnim czasie produkcja i publikacja tego typu treści staje się coraz bardziej widoczna za sprawą sztucznej inteligencji. Dzięki AI ich generowanie stało się niezwykle proste, więc posty w mediach społecznościowych wykorzystujące np. ilustracje wygenerowane przez sztuczną inteligencję stają się niezwykle popularne. Internauci, początkowo zachwyceni możliwościami sztucznej inteligencji, bardzo szybko poczuli zmęczenie tego typu zjawiskiem i ukuli nawet termin, które je opisuje.

Pozostało 89% artykułu
Społeczeństwo
Generacja Z ma nową rozrywkę. Eksperci o popularności „klubów czytelniczych”
Społeczeństwo
„Najbardziej lubiany człowiek w internecie” ma kłopoty. Pozew na 54 strony
Społeczeństwo
„Fałszywa produktywność” zmorą firm. Dlaczego wolimy udawać, że pracujemy?
Społeczeństwo
Aplikacje randkowe „psują” społeczeństwo. To efekt zmiany naszych upodobań
Społeczeństwo
„Untact”: społeczeństwo ludzi „bezkontaktowych”. Nowe zjawisko opanowuje świat