PowerPoint, popularny program Microsoftu do tworzenia prezentacji, z pewnością jest jedną z ostatnich rzeczy, które mogłyby kojarzyć się z imprezami. Tymczasem wśród osób zatrudnionych w firmach z Doliny Krzemowej oraz szerzej – pracowników biurowych z różnych branż – ta nielubiana przez wiele osób aplikacja staje się centralnym elementem „domówek”. Na czym polegają „PowerPoint parties”?
„PowerPoint parties”: domówka przed ekranem
Większość studentów i pracowników biurowych (zwłaszcza w młodszym wieku) zdążyła dość dobrze opanować obsługę programów do tworzenia prezentacji PowerPoint. Wielu ludziom programy te kojarzą się jednak z nudnymi prezentacjami w trakcie regularnych „statusów” w firmie.
Jeszcze niedawno nikt nie wpadłby na to, aby tego rodzaju oprogramowanie wykorzystać do organizacji imprezy. Dodajmy – bardzo udanej, bo w gronie przyjaciół. Tymczasem domówki z prezentacją PowerPoint w roli głównej zyskują właśnie popularność wśród przedstawicieli generacji Z i milenialsów.
Czytaj więcej
Generacja Z na nowo definiuje biurowy dress code. Obowiązujące dotąd metody są zbyt sztywne dla najmłodszych pracowników, a najmodniejsze zdaniem ekspertów ubrania zakładane do pracy odsłaniają coraz więcej ciała.
Niektórzy doszukują się początków „PowerPoint parties” jeszcze w pierwszych latach poprzedniej dekady w środowisku kanadyjskich studentów. Jednak szczególnie dużą popularność zjawisko to zyskło dopiero w trakcie pandemii, kiedy spotkania z przyjaciółmi trzeba było z konieczności przenieść do sieci.