„No odmień „być””. „No daj spokój”. „No weź odmień”. „Weź się tato”. Ten dialog z „Dnia świra” Marka Koterskiego przeszedł do historii polskiego kina. Ugruntował też przekonanie, które wszyscy mamy dotyczące słabej znajomości angielskiego w Polsce. Jak się okazuje – to przekonanie jest zupełnie bez oparcia w faktach.
Najnowszy raport prezentujący poziom znajomości języka angielskiego na świecie opublikowała międzynarodowa szkoła językowa EF Education First. Autorzy badania podeszli do tematu bardzo kompleksowo. Przebadali 2,1 miliona osób w 111 krajach i terytoriach. Wnioski? Jeśli chodzi o znajomość angielskiego zajmujemy miejsce w ścisłej światowej czołówce, tuż obok takich potęg w tym względzie jak Holandia, Norwegia, Szwecja czy... Republika Południowej Afryki, gdzie angielski jest jednym z języków urzędowych.
Raport: Polacy świetnie mówią po angielsku
W badaniu wzięły udział ponad dwa miliony dorosłych ludzi z 111 krajów całego świata. Każdy z nich przeszedł test opracowanych przez szkołę EF Education First, sprawdzający umiejętność czytania i słuchania. Na podstawie wyników testów każdemu krajowi przyznano liczbę punktów od 1 do 800.
Przedział od 700 do 800 odpowiada najwyższemu poziomowi C2, przedział od 600 do 699 to poziom C1. Punktacji od 500 do 599 przypisano poziom B2, zaś od 400 do 499 – poziom B1 – i tak dalej, aż do jednego punktu.
Dzięki temu ustalono pięć grup o różnym stopniu znajomości angielskiego: bardzo niskiej, niskiej, średniej, wysokiej i bardzo wysokiej. Wyniki badania opublikowano w dorocznym raporcie „EF English Proficiency Index” (EF EPI). Polacy znaleźli się w tej ostatniej kategorii, do której zaliczono kraje, w których znajomość angielskiego jest najwyższa na świecie.