„El Califa de León” to nazwa znajdującej się w stolicy maleńkiej taqueríi, czyli lokalu specjalizującego się w serwowaniu taco — tradycyjnej meksykańskiej przekąski. Co przekonało inspektorów Michelin do przyznania skromnej knajpce tego prestiżowego wyróżnienia?
„El Califa de León”: budka z taco w Meksyku nagrodzona gwiazdką Michelin
„El Califa de León” to rodzinna taquería, która od ponad pięciu dekad funkcjonuje w dzielnicy San Rafael w mieście Meksyk. To typowy streetfoodowy lokal — goście zjadają zamówione tacos na stojąco, na plastikowych talerzach. Nie ma tu żadnych krzeseł, a w środku jest miejsce dla zaledwie kilku osób.
Bardzo skromne jest również menu — znajdują się w nim zaledwie cztery rodzaje taco — trzy z wołowiną i jeden z wieprzowiną. Cena jednego taco stanowi równowartość niecałych 20 złotych.
Czytaj więcej
Już w tym roku na łamach przewodnika kulinarnego Michelin – najbardziej znanej tego typu publikacji na świecie – mogą się znaleźć restauracje z Pomorza. To efekt porozumienia Polskiej Organizacji Turystycznej i władz województwa pomorskiego z wydawcą przewodnika.
Obecny właściciel taqueríi i zarazem syn jej założycieli, 66-letni Mario Hernandez, z pewnością nie spodziewał się tak spektakularnego sukcesu, jaki odniesie jego skromna knajpka. Przed kilkoma dniami autorzy czerwonego przewodnika Michelin ogłosili, że taquería „El Califa de León” nie tylko znalazła się w tegorocznej edycji słynnego czerwonego przewodnika, ale również otrzymała gwiazdkę Michelin.