Ogród Majorelle w Marrakeszu to jeden z najpiękniejszych i najbardziej oryginalnych ogrodów botanicznych świata, rozciągający się na prawie 9000 metrów kwadratowych powierzchni. Kompleks, stworzony przez Jardina Majorelle’a, francuskiego artystę zmarłego w 1962 roku, przez wiele lat popadał w ruinę. Jego obroną przed zakusami hotelarzy i deweloperów na początku lat 80. zajęli się projektant Yves Saint Laurent i jego partner, Pierre Berge.
Czytaj też: Najmodniejsza willa w Londynie. Tak mieszkał Tom Ford
Co oprócz samego ogrodu, w którym znajdziemy ponad 300 roślin, przyciąga turystów do tego miejsca? Przede wszystkim niedostępna dla publiczności od wewnątrz, ale bardzo fotogeniczna Villa Oasis, w której mieszkali poprzedni właściciele, labiryntowy ogród ze stawami pokrytymi liliami wodnymi, kawiarnia, a także muzeum, które narodziło się z fascynacji Saint Laurenta i Berge’a sztuką Berberów, rdzennej ludności Maroka.
W Majorelle znajdują się też dwa inne muzea, warte odwiedzenia – zwłaszcza dla fanów mody projektów samego Saint Laurenta. W kolekcji Islamskiego Muzeum Sztuki znajdują się tkaniny i ceramika, kolekcjonowane przez projektanta przez całe życie i stanowiące dla niego ważne źródło inspiracji. Drugie muzeum, dedykowane projektantowi, którego prochy po śmierci w 2008 roku rozrzucono w ogrodzie, wystartowało w 2017 roku.
Ogród Majorelle to dziś jedna z najpopularniejszych atrakcji w marokańskiej stolicy, odwiedzana przez 850 tysięcy osób rocznie. Mimo to Pierre Berge nie uniknął wieloletniego procesu z wnukiem drugiej żony Jardina Majorelle’a o prawo do nazwy. Dopiero w 2018 roku francuski sąd przyznał Berge’owi pełne prawa do jej dalszego wykorzystania, potwierdzając tym samym kluczową rolę Saint Laurenta i Berge’a w odkryciu dla świata magii tego miejsca.