Dwie strony świata, jeden problem – ginące gatunki zwierząt. Na Galapagos żółwie, na Komodo warany czyli „smoki z Komodo”. Jedne i drugie jak magnes przyciągają turystów. Galapagos rozważa podwyższenie cen biletów do parku narodowego oraz jednorazowych opłat za wizyty na wyspie czyli podatku turystycznego – do 200 dol. dla tych, którzy w Ekwadorze na kontynencie spędzą co najmniej 3 noce i do 400 dol. dla pozostałych.
Władze Komodo natomiast chciały w ogóle zamknąć wyspę dla turystów w 2020 r. Docelowo planują jednak znaczne ograniczenie liczby odwiedzających park narodowy, w którym żyją gigantyczne warany przez wprowadzenie bardzo wysokich opłat. Tłumaczą, że chcą wykorzystać potencjał wyspy ale tak by była ona znacznie mniej dostępna niż obecnie.
Kostaryka i Meksyk
Sam pobyt w tych miejscach jest jak najbardziej sympatyczny, gorzej ze spożywaniem alkoholu, który jest lokalną specjalnością. W 2019 r. w Kostaryce zmarło 29 osób a 59 trafiło do szpitali z powodu zatrucia metanolem.
Kostarykańskie ministerstwo zdrowia sporządziło nawet listę zagrożonych fałszowaniem marek. Podobnie w Meksyku kontrole wykazały znaczący obrót fałszowanym alkoholem także w hotelowych barach. Z groźnego dla życia procederu czerpią zyski grupy przestępcze
Tajlandia, Indie czy Południowa Afryka
BANGKOK – APRIL 15: Songkran Festival is celebrated in a traditional New Year’s Day from April 13 to 15, with the splashing water with elephants on April 15, 2011 in Bangkok.
Foto: sukces.rp.pl
Oferują turystom przejażdżki na słoniach. Przeprowadzona w Tajlandii kontrola wykazała, że w 118 miejscach oferujących turystyczne atrakcje ze słoniami aż 1300 zwierząt narażonych jest na cierpienie, przetrzymywane w niezgodnych z potrzebami zwierząt warunkach, że odżywanie, nadmiernie eksploatowane, krępowane łańcuchami, bite. Biznes rozwija się wraz z zainteresowaniem turystów przejażdżkami i cyrkowymi popisami.
Kapsztad
Znajduje się na czele najbardziej niebezpiecznych miast na świecie, choć… turyści tego nie odczuwają. Zwiedzają pilnie chronione i bezpieczne zabytkowe centrum tymczasem dosłownie obok znajdują się dzielnice Nyaga czy Cape Flats to siedlisko narkotykowych gangów, przemocy, korupcji i… biedy.
W 2018 r. w Kapsztadzie odnotowano 2800 zabójstw, w I połowie 2019 r. ponad 1000. Porządku w tych dzielnicach strzeże wojsko.
Firmy, których nie chcecie wspierać
Branża turystyczna to sieci hotelowe, biura podróży, słowem lukratywny biznes. Choć turystyka wizerunkowo chce się trzymać jak najdalej od polityki, jest z nią nierozerwalnie związana. Dylematem jest podróżowanie do krajów rządzonych przez dyktatury – choćby na Kubę czy do Turcji. Politycy często albo wprost są właścicielami turystycznego biznesu, jak choćby sułtan Hassanal Bolkiach przywódca Brunei, który w swoim kraju wprowadził prawo szariatu, albo korzystają z ich wsparcia jak choćby prezydent Donald Trump, dla którego fundusze zbierał Stephen Ross właściciel sieci hoteli.
Foto: Adobe Stock