Beyoncé na wyłączność: prywatne koncerty gwiazd to nowy trend. Stawki są ogromne

Na wielkich trasach koncertowych gwiazdy takie jak Beyonce zarabiają ogromne pieniądze. Coraz częściej jednak decydują się też na prywatne występy dla wąskiej i bardzo bogatej publiczności. Honoraria za takie występy robią wrażenie.

Publikacja: 29.06.2023 15:44

Beyonce podczas koncertu w Londynie w czerwcu 2023 roku.

Beyonce podczas koncertu w Londynie w czerwcu 2023 roku.

Foto: Raph PH, CC BY 2.0, Wikimedia Commons

Koncerty największe gwiazdy popu zapełniają stadiony i główne sceny festiwali, przyciągając dziesiątki tysięcy fanów. Choć na swoich występach zarabiają miliony, coraz chętniej dają prywatne, ekskluzywne koncerty, których organizatorami są bardzo bogaci fani, zaś publicznością — wąskie grono rodziny i przyjaciół sponsora koncertu.

Prywatne koncerty gwiazdy muzyki pop: nowy trend

Dla każdego fana udział w koncercie ulubionej gwiazdy na festiwalu czy na stadionie zawsze budzi ogromne emocje. Co roku przekonujemy się o tym, widząc, jak szybko wyprzedają się bilety na te wydarzenia. Ich ceny bywają kosmiczne. W Warszawie Beyonce dwukrotnie wyprzedała Stadion Narodowy.

Czytaj więcej

Raport Gallupa: Polacy żyją bez smutku i złości. Jesteśmy w światowej czołówce

W przypadku prywatnego występu dla niewielkiego grona bliskich, na urodzinach, weselu czy przy jakiejkolwiek innej okazji do świętowania, wrażenia z pewnością są jeszcze większe. Na to jednak mogą pozwolić sobie tylko nieliczni. Takie prywatne, ekskluzywne koncerty dla milionerów i miliarderów nie należą do rzadkości — od pewnego czasu odbywa się ich wręcz coraz więcej. Zjawisko przybiera na sile do tego stopnia, że można już mówić o pewnym trendzie.

Tego typu występy dają przede wszystkim artyści i zespoły, które szczyt swojej kariery mają już za sobą — na przykład Andrea Bocelli, Paul McCartney, Elton John, Rod Stewart, Sting czy Rolling Stones. Jednak od paru lat możliwością zagrania prywatnego koncertu za ogromne honorarium nie gardzą również najpopularniejsze gwiazdy. Mowa o takich artystach i artystkach jak Beyoncé, Drake czy Katy Perry.

Nie jest tajemnicą, że wszyscy oni dają prywatne koncerty od lat, jednak w ostatnim czasie robią to szczególnie często. Klientami gwiazd bywają niekiedy członkowie rodzin panujących z Bliskiego i Dalekiego Wschodu, ale też rosyjscy oligarchowie, za co dostało się od fanów i mediów takim artystkom jak Jennifer Lopez, Beyoncé czy Nicki Minaj.

Powołując się na osobę z branży muzycznej, magazyn „New Yorker” w swoim raporcie z maja tego roku informuje, że jeden artysta potrafi dać nawet 200 prywatnych koncertów w roku. Jest to więc wielokrotność liczby „standardowych”, biletowanych koncertów.

Ile kosztuje prywatny koncert gwiazdy?

Nasilenie się tego zjawiska ma dwie przyczyny. Pierwszą z nich jest spadek popularności fizycznych nośników muzyki na rzecz serwisów streamingowych. W sytuacji spadku sprzedaży płyt artyści zarabiają teraz przede wszystkim na koncertach. Nic dziwnego, że ruszają w kilkumiesięczne trasy, liczące po kilkadziesiąt występów.

Drugą przyczyną jest rosnące z roku na rok grono milionerów i miliarderów. Przybywa ich na całym świecie, zwłaszcza w USA i Chinach.

Jak podaje „New Yorker”, w styczniu tego roku Beyonce zagrała prywatny koncert w nowootwartym hotelu w Dubaju. Wynagrodzenie za ten występ miało wynosić, jak podaje „New Yorker”, 24 miliony dolarów za godzinny koncert. 

Trudno się dziwić, że nawet najgłośniejsze nazwiska muzyki pop nie gardzą okazją do zarobienia dodatkowej (niemałej) sumy pieniędzy. Zwłaszcza że organizacja prywatnego występu jest znacznie prostsza i tańsza w porównaniu do trasy koncertowej, która wymaga ogromnej logistyki. W przypadku prywatnego koncertu umowa zwykle obejmuje transport, luksusowy hotel oraz pokrycie kosztów pobytu dla całej ekipy.

Gwiazdy często też stają się rezydentami klubów, hoteli czy sal koncertowych, dzięki czemu nie muszą ruszać w wyczerpujące trasy koncertowe. Tak było w przypadku Adele, która w 2023 roku była rezydentką hotelu Caesars' Palace w Las Vegas, gdzie w poprzednich latach rezydowali Elton John, Celine Dion czy Backstreet Boys.

Co ciekawe, jak informuje „New Yorker”, nie wszystkie gwiazdy godzą się na dawanie prywatnych występów, aby nie narażać swojej reputacji. Odporni na propozycje pozostają między innymi tacy muzycy jak Bruce Springsteen i Taylor Swift czy zespół AC/DC.

Koncerty największe gwiazdy popu zapełniają stadiony i główne sceny festiwali, przyciągając dziesiątki tysięcy fanów. Choć na swoich występach zarabiają miliony, coraz chętniej dają prywatne, ekskluzywne koncerty, których organizatorami są bardzo bogaci fani, zaś publicznością — wąskie grono rodziny i przyjaciół sponsora koncertu.

Prywatne koncerty gwiazdy muzyki pop: nowy trend

Pozostało 91% artykułu
Muzyka
Mainstreaming: nowy trend na Spotify. To zasługa użytkowników z generacji Z
Muzyka
Kolejna branża na celowniku flipperów. Słynny muzyk wściekły. „To nie ma sensu”
Muzyka
Rośnie bunt przeciw smartfonom. Muzycy i organizatorzy koncertów mają dość
Muzyka
„Efekt Taylor Swift” naprawdę istnieje. Zaskakujące badanie naukowców z Harvarda
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Muzyka
Polski festiwal muzyczny wśród najlepszych w Europie. „Szalenie wpływowy”