Reklama

Chińczycy przejmują ulubioną markę królowej Elżbiety II. Była o krok od upadku

Chińska firma Baozun z Szanghaju przejęła kontrolę nad marką będącą jednym z symboli brytyjskości. To kolejna ze znanych europejskich marek premium, które trafiły w chińskie ręce.

Publikacja: 29.08.2023 12:08

Buty firmy Hunter Boot nosiła królowa Elżbieta II podczas wyjazdów do swoich wiejskich posiadłości.

Buty firmy Hunter Boot nosiła królowa Elżbieta II podczas wyjazdów do swoich wiejskich posiadłości.

Foto: Rydale Clothing

Hunter Boot to nazwa jednej z najbardziej renomowanych brytyjskich marek obuwniczych. Jej historia liczy ponad 160 lat. Specjalnością firmy z Queensferry w Szkocji są gumowe kalosze, których solidność i niezawodność bez względu na warunki pogodowe doceniała między innymi królowa Elżbieta II, a także cała brytyjska rodzina królewska.

Nie tylko ona – Huntery to od lat niezbędne akcesorium influencerek, bywalczyń letnich festiwali muzycznych, na których stylowe obuwie dobrze znoszące niepogodę i błoto, są nieodzowne.

Od kilku lat marka Hunter Boot popadała jednak w coraz większe kłopoty finansowe. Ratunek przyszedł z Chin – kontrolę nad nią przejęła firma Baozun z Szanghaju.

Hunter Boot ma nowego właściciela. Kontrolę przejęli Chińczycy

Niegdyś gumiaki marki Hunter Boot nosili brytyjscy żołnierze, a w naszych czasach stały się nieodłącznym elementem stylizacji w trakcie letnich festiwali. Kultowy model Wellington zabierała brytyjska królowa na wyjazdy do swoich wiejskich posiadłości, nosiły je też gwiazdy – nie tylko zresztą na imprezach plenerowych.

Czytaj więcej

Legendarna restauracja kończy działalność. „Chcę spędzać więcej czasu z rodziną”
Reklama
Reklama

Niestety, z powodu kiepskiej sprzedaży marka tych wygodnych, ponadczasowych i swoiście szykownych kaloszy „nie do zdarcia” popadła w problemy finansowe i firma Hunter Boot Limited ogłosiła upadłość. W czerwcu tego roku jej zadłużenie wynosiło ponad 110 milionów funtów, czyli prawie 600 milionów złotych.

Próbę uratowania marki podjął jej nowy właściciel – specjalizująca się przejmowaniu upadających marek firma inwestycyjna Authentic Brands Group i posiadająca w swoim portfolio ponad 50 marek, między innymi Ted Baker, Reebok czy Nautica. Niestety, proces restrukturyzacji i negocjacje z wierzycielami nie przyniosły spodziewanego efektu.

Wygląda jednak na to, że pojawiła się nadzieja na przetrwanie marki Hunter Boot, choć od strony biznesowej straciła ona swój rdzennie brytyjski charakter. Koncern Authentic Brands Group nawiązał współpracę typu joint venture z Baozun, firmą technologiczną z siedzibą w Szanghaju, dostarczającą rozwiązań w dziedzinie e-commerce. Chińska firma przejęła 51 procent udziałów w Hunter Boot.

Zgodnie z umową Baozun ma czuwać nad interesami marki w Chinach oraz w Azji Południowo-Wschodniej. Chińska firma zyskała też wyłączną licencję na projektowanie, produkcję i sprzedaż butów marki Hunter Boot w Chinach.

Hunter Boot – ratunek dla słynnej brytyjskiej marki

Marka Hunter Boot powstała w 1856 roku w Edynburgu, założył ją Amerykanin Henry Lee Norris. Dzięki znakomitej jakości wodoodpornych kaloszy firma dynamicznie się rozwinęła. Dostarczała butów dla brytyjskiej armii w trakcie I wojny światowej, a po wybuchu II wojny światowej – również innych akcesoriów wojskowych z gumy.

Dziś marka produkuje obuwie, wodoodporną odzież outdoorową, torby i akcesoria. Choć ceny gumiaków wynoszą od kilkuset do ponad dwóch tysięcy złotych, to przez wiele dekad ich popularność nie słabła. Ukoronowaniem sławy marki Hunter Boot było otrzymanie przez nią w 1977 roku tytułu Royal Warrant, czyli oficjalnego dostawcy produktów na brytyjski dwór.

Reklama
Reklama

Jeszcze 20 lat temu „wellies” święciły triumfy: nosiły je celebrytki na czele z Kate Moss i Carą Delevingne, zwłaszcza na deszczowym festiwalu Glastonbury. Z czasem jednak wyszły z mody, z prozaicznego powodu. Coraz bardziej suchy klimat sprawia, że kalosze zwyczajnie przestają być potrzebne.

Gwoździem do trumny marki Hunter Boot było przeniesienie produkcji gumiaków do Chin w 2008 roku. Klienci natychmiast zauważyli różnicę w jakości kultowych „wellies” – i zniechęcili się do marki. W ostatnich latach doszły do tego wszystkiego problemy logistyczne i inflacja, będące następstwem pandemii.

Moda
Dziedzic modowego imperium kontra gigant branży luksusowej. Gra o miliardy euro
Moda
Zara pokazała nowy salon flagowy. To sklep, który wygląda jak 5-gwiazdkowy hotel
Moda
Sukcesja w słynnym domu mody. Potomek założyciela oddaje władzę po 20 latach
Moda
Pałac Buckingham szykuje wielką wystawę strojów Elżbiety II. Przyciągnie tłumy
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Moda
Kroplówka warta 100 milionów euro. Słynny dom mody wpadł w tarapaty
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama