Metawers, czyli przestrzeń wirtualna, z dnia na dzień staje się częścią naszej codzienności i coraz płynniej łączy się ze światem fizycznym. Środowisko cyfrowe, w którym już nie tylko gramy, ale i pracujemy, spotykamy się, lub robimy zakupy, przyciąga sprzedawców, w tym wiele marek ze świata mody – i tej luksusowej, i „fast fashion”.
Szeroko pojętej branży modowej metawers oferuje nowe możliwości oraz daje szansę na zaprezentowanie swojego produktu młodszym klientom i klientkom, którzy uwielbiają korzystać z innowacyjnych technologii i wolą zakupy w sieci. Niektórzy zauważają jednak, że związek między zrównoważonym rozwojem a technologią może być gorszy niż się wydaje.
Aby sprawdzić, czy obawy dotyczące środowiskowych aspektów metawersu są uzasadnione, BCG we współpracy z „Vogue Polska” przygotowało raport „Sustainability & Metaverse in Fashion: Opportunity or Threat?”.
Cyfrowa moda zmienia zasady gry
Autorzy raportu zwrócili uwagę, iż ubrania często są noszone tylko raz, a następnie zwracane lub wyrzucane, co prowadzi do nadmiernej konsumpcji i zanieczyszczenia środowiska. „Cyfrowa sfera mody generuje realne dochody, a marki działające w metawersie szybko zyskują coraz więcej nabywców. Niewymienne tokeny, które umożliwiają posiadanie oryginalnej, markowej sztuki cyfrowej i mody, zmieniają zasady gry” – czytamy w raporcie.
Niektórzy zwracają uwagę na znaczne koszty środowiskowe, inni uważają natomiast, że technologia może korzystnie wpłynąć na zrównoważony rozwój branży modowej, która w dużej mierze przyczynia się do nadciągającej katastrofy – odpowiada ona bowiem za 5 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla. I choć liczby te w ostatnich latach powoli zaczęły się zmieniać, głównie ze względu na presję organizacji międzynarodowych, mediów i opinii publicznej, wciąż istnieje potrzeba pilnych działań, które pomogą nam uniknąć tragicznych skutków zmian klimatu.