Po raz pierwszy możemy zadać sobie pytanie, które jeszcze parę lat temu wydawało się całkowicie absurdalne. Brzmi ono: jakie wirtualne ubranie na siebie założyć? Nie chodzi o grę komputerową czy zdjęcie w social mediach, ale o wirtualny świat równoległy, w którym będziemy spędzać coraz więcej czasu.
Biznesowy dress code w wirtualnej rzeczywistości
Jak wiele aspektów naszego życia, również te wirtualne rządzą się modami, na co zareagowało już wiele światowych marek. O ile jednak w typowo młodzieżowej modzie wirtualnej chodzi o fantazyjne, kolorowe ubrania, zdaniem analityków rynkowych następnym krokiem będzie biznesowy dress code.
Czytaj więcej
Czapki z daszkiem znowu są popularne. To zasługa głośnego serialu „Sukcesja”, którego bohaterowie często je noszą. Ale uwaga – nie każda „bejsbolówka” jest modna.
Być może więc pytanie o to, jaki wirtualny kostium sobie kupić, już za kilka lat będziemy zadawać sobie przed „callem” ze współpracownikami lub partnerami biznesowymi. Oczywiście ten „call” będzie odbywać się w metawersum, gdzie będziemy widzieć wirtualne wersje nas samych i naszych rozmówców.
Tak twierdzi między innymi wiceprezes i zarazem dyrektor marketingu marki Gucci, Robert Triefus. W wywiadzie dla firmy analitycznej McKinsey Triefus powiedział: „Istnieje coraz więcej światów, gdzie możesz wyrazić samego siebie”. Wywiad z Triefusem pojawił się w najnowszym raporcie firmy doradczej McKinsey pt. „The State of Fashion 2022”, prognozującym wiodące trendy na 2022 rok.