Zwrot nieudanych zakupów to problem nie tylko dla klientów, ale przede wszystkim logistyczne wyzwanie dla firm odzieżowych i dla sklepów internetowych. To także koszty oraz, co jeszcze bardziej istotne, bardzo nieekologiczne działanie. Jak ograniczyć liczbę zwracanych rzeczy? Sklepy starają się stosować psychologiczny zabieg w postaci udostępniania „selfie” klientów i klientek w rzeczach kupionych w tym sklepie.
Udostępnianie treści tworzonych przez klientów/użytkowników to element strategii marketingowej wykorzystywany przez wiele marek odzieżowych. Od lat po ten zabieg sięgają zarówno niewielkie, lokalne firmy, jak i globalne koncerny. Skuteczność tej strategii potwierdziło najnowsze badanie.
„Selfie” – sposób na niezdecydowanego klienta
Przypuśćmy, że zastanawiamy się nad kupnem jakiegoś ubrania. Na fanpage’u czy instagramowym koncie jego producenta nierzadko można zauważyć zdjęcie klientów, którzy kupili ubrania, założyli je i zrobili sobie zdjęcie, po czym podzielili się nim w sieci, oznaczając producenta czy sklep, w którym kupili daną rzecz.
Jeżeli zdjęcie jest ładne, istnieje spora szansa, że sklep czy marka udostępnią je w swoich mediach społecznościowych. Użytkownik zyskuje dzięki temu popularność, a marka – darmową reklamę swojego produktu.
Psychologiczny mechanizm tego zjawiska jest bardzo prosty. Jeżeli zwykły człowiek udostępnia swoje „selfie” w czymś, co dobrze na nim leży, pozytywnie wpływa to na postrzeganie tej rzeczy przez innych.