Eksperci firmy Inrix przeanalizowali dane dotyczące ruchu w 942 obszarach miejskich na całym świecie. Dane dotyczą pełnych lat 2023 i 2024 oraz trzech pierwszych kwartałów 2025 r. Wniosek? Świat stoi w coraz większych korkach. Na 62 procentach badanych obszarów sytuacja okazała się gorsza od tej sprzed roku. Dotyczy to między innymi Włoch czy Niemiec. Korki powodują też straty ekonomiczne – w przypadku naszych niemieckich sąsiadów eksperci Inrix szacują je na ponad 5 miliardów euro rocznie.
Najbardziej zakorkowane miasta Europy. Warszawa w czołówce, ale jest zmiana na lepsze
Raport powstał na podstawie analizy danych dotyczących ruchu drogowego. Analitycy wzięli na warsztat takie czynniki jak opóźnienia w podróży, prędkość na ostatnim kilometrze w trakcie jazdy do biznesowych centrów miast przed południem czy wreszcie czas, w jakim kierowcy pokonują swoje trasy w poszczególnych częściach miast. W taki sposób udało się określić typowe doświadczenie statystycznego użytkownika dróg w poszczególnych miastach, w tym czas, jaki traci on w korkach.
Czytaj więcej
Młodzi skupiają się na tym, co osiągalne tu i teraz – przekonują eksperci z firmy Kantar. Na czym...
Jak na tle Europy i reszty świata wypada Warszawa? W rankingu najbardziej zakorkowanych miast w Europie stolica Polski znalazła się w czołowej dziesiątce, na miejscu ósmym. Eksperci szacują, że przeciętny kierowca w Warszawie straci w korkach w tym roku około 64 godziny.
Kierowcy jeżdżący po Warszawie tracą w korkach blisko 70 godzin rocznie. Jak jednak wynika z najnowszego raportu Inrix, sytuacja na stołecznych drogach jest coraz lepsza. W 2024 r. liczba straconych godzin była jeszcze wyższa i wynosiła 70 godzin. Czas, jaki tracimy, stojąc w korkach w stolicy, skrócił się więc o dziewięć procent.