W „manifeście piękności” ogłoszonym przez radnych wymieniono szereg działań, które mają odmienić obecne oblicze Paryża. Część z nich to zapowiedź rezygnacji z inicjatyw obecnej mer Paryża, Anne Hidalgo. Inne z kolei wprost mówią o tym, co dzisiaj jest problemem stolicy Francji: śmieci na chodnikach, chaos przestrzenny i widoczne na każdym kroku akty wandalizmu. Nie tak powinno zdaniem radnych prezentować się „miasto zakochanych”.
Utracone piękno Paryża
Paryżem kieruje mer Anne Hidalgo z francuskiej Partii Socjalistycznej. Jej decyzje na przestrzeni ostatnich lat budziły wiele kontrowersji. Krytycy jej działań twierdzą, że wprowadzone zmiany w tkance miasta sprawiły, że wygląda ono coraz gorzej.
Sytuacja nie jest dobra, o czym może świadczyć fakt, że w 2021 roku popularność w mediach społecznościowych zyskał hasztag #saccageparis, co tłumaczyć należy jako zaśmiecony Paryż. Użytkownicy serwisów społecznościowych wrzucali zdjęcia zaśmieconych chodników i trotruarów, przełenionych koszy na śmieci, porzuconych hulajnóg i zaniedbanej zieleni miejskiej.
Zieleń rzeczywiście w ostatnich latach stała się problemem w mieście. Władze pozwoliły bowiem mieszkańcom na samodzielne tworzenie grządek i kwietników obok drzew miejskich. Zdaniem przeciwników tej inicjatywy, ten pomysł, który wszedł w życie jeszcze w 2015 roku, okazał się całkowicie nietrafiony.
Czytaj więcej
H&M ogłosiło zamknięcie swojego sklepu flagowego w Paryżu, który od początku istnienia budził wśród Francuzów kontrowersje. Zdaniem wielu osób sklep „taniej” marki nie pasował do reprezentacyjnych Pól Elizejskich.