Dane przedstawione przez służbę statystyczną we francuskim Ministerstwie Rolnictwa i urząd ds. rolnictwa FranceAgriMer wskazują, że w minionym roku w kraju zjedzono łącznie blisko 6 milionów ton mięsa. Oznacza to, że na jednego Francuza czy Francuzkę przypadało ponad 85 kilogramów.
Zamiłowanie mieszkańców Francji do mięsa potwierdza również niedawno opublikowany raport, zachęcający do ograniczenia jego spożywania. Z danych Instytutu ds. Klimatu, które przywołuje dziennik „Liberation”, wynika, iż Francuzi spożywają „ponad dwukrotnie więcej mięsa i produktów zwierzęcych niż średnia światowa”.
W obliczu zmian klimatycznych oraz w wyniku tego, że społeczeństwo francuskie jest coraz bardziej świadome katastrofalnych konsekwencji diety opartej na produktach odzwierzęcych, Francja chce jednak walczyć o ich mniejsze spożycie.
Decyzja, by menu dla sportowców, którzy wezmą udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, było oparte głównie o produkty roślinne, to efekt tej zmiany w myśleniu.
Czytaj więcej
Ten rok był szczególnie trudny dla producentów prosecco. Fale upałów w połączeniu z często występującymi powodziami i innymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi sprawiły, że zbiory winogron były najtrudniejsze od wielu dekad.