Noma, czterokrotnie nagrodzona tytułem najlepszej restauracji świata, jedna z najbardziej rozpoznawalnych instytucji nowej kuchni nordyckiej, po rozluźnieniu obowiązujących w Danii obostrzeń dotyczących pandemii, w tym tygodniu otwiera się ponownie. W najbliższych tygodniach czeka ją transformacja – jedna z najsłynniejszych restauracji w Europie będzie funkcjonować jako lokal z burgerami i winem.
Czytaj też: Kopenhaskie restauracje w czasie pandemii karmią bezdomnych
Noma dla każdego
Zmiana profilu restauracji ma otworzyć ją na szerszą grupę klientów, a pomóc ma w tym m.in. obniżka cen – znacząca w stosunku do tych, które obowiązywały przed pandemią.. Posiłki za ok. 1500 zł zastąpią klasyczne i wegańskie burgery, za które goście zapłacą ok. 75 zł.
Rozluźnienie regulacji nie wiąże się z otwarciem całej Nomy – posiłki będą dostępne w restauracyjnym ogródku lub w opcji na wynos. Znikają więc wymagające odpowiednio wczesnego planowania rezerwacje. W najbliższych tygodniach Noma ma być otwarta dla wszystkich.