Warszawska restauracja Senses uchodzi za jedną z najlepszych w Polsce, co potwierdzają zarówno prestiżowe wyróżnienia, jak i kolejni utalentowani szefowie kuchni, którzy zaliczyli okres pracy w Senses, by później rozwijać swój talent na własną rękę – tacy jak z Przemysław Klima z Bottiglierii 1881. Tak jak wszystkie restauracje w czasie pandemii, Senses nie przyjmowało gości. Otwarcie nie oznacza jednak błyskawicznego powrotu do działalności.
Na postojowym z gwiazdką
O zmianach i wydłużonym okresie zamknięcia przedstawiciele restauracji poinformowali w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych. Data powrotu nie jest jeszcze znana, ale realnym terminem jest jesień. „Po tej wymuszonej przerwie wrócimy ze zdwojoną energią, masą nowych pomysłów i nadzieją na lepsze i zdrowsze jutro” – czytamy w informacji.
Kilka dni temu restauracja utrzymała prestiżową gwiazdkę Michelin, którą po raz pierwszy została nagrodzona w 2016 roku. Oprócz wyróżnienia słynnego przewodnika Senses w ubiegłym roku znalazło się na liście 50 Best Discovery, przygotowanej przez The World’s 50 Best Restaurants, coraz lepiej oceniana jest również przez inspektorów Gault&Millau.
Czytaj też: Co dalej ze słynnymi nagrodami dla restauracji?
Pandemia nie ominęła największych
Przewodnik Michelin regularnie informuje o tym, ile restauracji po pandemii jest już gotowych na przyjęcie gości. W ostatnich tygodniach do regularnej działalności wróciło 66% wyróżnionych miejsc. Dla niektórych z nich pandemia była jednak okazją do przemyślenia dotychczasowego profilu działalności i wprowadzenia – choćby chwilowych – zmian.
