Zarząd Patagonii, legendarnej amerykańskiej marki odzieży i akcesoriów turystycznych, przez lata słynął z tego, że stosuje niezwykle liberalną politykę w stosunku do pracowników. Słynne stało się zawołanie twórcy firmy, Yvona Chouinarda: „Mamy w firmie zasadę, że gdy pojawiają się dobre warunki do surfowania, rzucasz pracę i idziesz surfować”.
To jedna z wielu nietypowych zasad, które obowiązywały przez lata w Patagonii, więc firma dla wielu osób stanowiła obiekt marzeń jeśli chodzi o idealne miejsce pracy. Jednak sytuacja rynkowa zmusza szefów Patagonii do korekty polityki firmy. Efekt? Pracownicy dostali ultimatum.
Ultimatum dla pracowników firmy Patagonia
Pracownicy Patagonii w ciągu dwóch miesięcy muszą przeprowadzić się do innego miasta, aby rozpocząć tam pracę w jednym z oddziałów firmy. Jeżeli tego nie zrobią, grozi im zwolnienie z pracy – informują amerykańskie media.
Czytaj więcej
W 2024 roku styl athleisure świętuje swój wielki powrót na ulice wielkich miast. Tym razem jednak będzie bardziej elegancki.
Na przestrzeni prawie pięciu dekad swojego istnienia Patagonia wyrosła na jedną czołowych marek odzieży outdoorowej. Jej twórca, biznesmen Yvon Chouinard, właściwie od zawsze starał się wypracować dla Patagonii reputację marki etycznej i zwracającej uwagę na ekologiczne aspekty działalności.