Nowe prawo obowiązuje od piątku 5 listopada 2021 roku, jego autorami są politycy z rządzącej Partii Socjalistycznej. Zgodnie z założeniami ustawy pracodawca poniesie finansowe konsekwencje, jeżeli będzie pisał do podwładnego w sprawach zawodowych „po godzinach”.
Piszesz do pracownika po 16:00? Zapłacisz karę
W Portugalii, jak w wielu krajach na całym świecie, z powodu pandemii miliony pracowników przeniosło pracę do domu. Przyczynkiem do opracowania ustawy była ogromna skala tego zjawiska, która nierzadko w drastyczny sposób zmieniła porządek dnia wielu pracodawców i pracowników.
Czytaj więcej
W których miastach praca zdalna jest najłatwiejsza, najprzyjemniejsza i najbardziej efektywna? W czołówce najnowszego rankingu „Work from Anywhere Index” znalazły się miasta w Australii, a także Dubaj i Tallinn. Warszawa jest na końcu zestawienia.
Z pewnością znajdzie się spora grupa osób, które pozytywnie odczuły taką zmianę trybu życia – bez konieczności dojeżdżania do pracy ludzie zyskali sporo czasu. Przeniesienie pracy do domu w wielu przypadkach wiąże się jednak z pewnym rozregulowaniem rytmu dnia – zarówno po stronie pracownika, jak i pracodawcy.
W sytuacji, kiedy obowiązki domowe mieszają się z tymi zawodowymi, szefowie mogą czasem nie zauważyć, że minęła 16:00 lub 17:00 i że w tym momencie pracownicy (przynajmniej zgodnie z zasadami) mają już wolne. Co więcej, w trakcie pracy zdalnej szefowie mają ograniczone możliwości kontroli swoich pracowników. Efekt? Spadek zaufania i podejrzenia, że podwładni nie wykonują swoich obowiązków wtedy, kiedy powinni to robić.