Niegdyś latarnie morskie były niezbędne w nawigacji. Zapewniały żeglarzom bezpieczne poruszanie się po wodach mórz i oceanów. Jednak w dobie rozwoju nowoczesnych technologii nawigacyjnych i coraz bardziej precyzyjnej i niezawodnej elektroniki latarnie morskie w wielu przypadkach stają się bezużyteczne.
Trwa właśnie doroczna akcja amerykańskiego rządu, dzięki której można zostać właścicielem zabytkowych latarni, w dodatku znajdujących się w bardzo malowniczych lokalizacjach. W tym roku amerykańskie władze oferuje rekordową liczbę tych historycznych obiektów. Co ciekawe – w niektórych przypadkach latarnie przekazywane są za darmo.
Latarnie morskie do wzięcia. Rząd USA rozdaje zabytkowe budowle
Jeszcze w połowie XX wieku latarnie były kluczowymi narzędziami nawigacji dla statków, decydującymi o powodzeniu podróży. Sprowadzały żeglarzy do bezpiecznego portu, wskazując niebezpieczne obszary i skaliste wybrzeża, których trzeba unikać. W miarę rozwoju GPS-u i innych technologii nawigacyjnych w drugiej połowie ubiegłego stulecia latarnie stopniowo zaczęły wychodzić z użycia.
Czytaj więcej
„Dune”, czyli „Wydma” — tak brzmi nazwa najpiękniejszego domu w Europie. Projekt warszawskiego biura Mobius Architekci otrzymał prestiżową nagrodę nazywaną „architektonicznym Oscarem”.
Generalny Urzędu ds. Usług (General Services Administration, GSA), agencja zajmująca się administracją budynków należących do rządu federalnego USA, postanowiła dać nieużywanym latarniom drugie życie, przekazując je obywatelom. GSA ogłosił niedawno kolejną edycję przedsięwzięcia, w ramach którego można zostać właścicielem urokliwej, zabytkowej latarni. Akcja polega na oddawaniu w ręce Amerykanów obiektów, które przestały już pełnić swoją podstawową rolę, a które warto ocalić od zniszczenia.