Temat szczepionek na Covid budzi emocje nie tylko w Polsce. Każdy kraj zmaga się z niechęcią części społeczeństwa wobec szczepień i niemal wszędzie temat dzieli ludzi. Choć ze szpitali płyną informacje o tym, że trafiają do nich głównie nieszczepieni, liczba chętnych do przyjęcia szczepionki nie rośnie.
Czytaj więcej
Gorsety pojawiały się na światowych wybiegach już od miesięcy. Jednak to dopiero teraz świętują swój wielki powrót. Pomogła w tym Adele i jej dwie okładki magazynu „Vogue”, na których prezentuje się w sukniach z gorsetem.
Do tematu szczepień odniosła się Billie Eilish, jedna z najbardziej znanych artystek młodego pokolenia, wykonawczyni piosenki do najnowszego filmu o Bondzie, „Nie czas umierać”. Billie o swoim doświadczeniu z Covidem opowiedziała w rozmowie z Howardem Sternem, kontrowersyjnym amerykańskim dziennikarzem. Wywiad wywołał duże poruszenie.
Billie Eilish: szczepionka przeciw koronawirusowi jest genialna
„Szczepionka jest genialna, uratowała mojego brata Finneasa przez zachorowaniem, uchroniła przed chorobą moich rodziców i przyjaciół” – powiedziała Billie w rozmowie ze Sternem. Eilish przyznała też, że w sierpniu 2021 roku chorowała na Covid, a choroba ciągnęła się przez dwa miesiące. Objawy odczuwa do dzisiaj choć, naciskana przez Sterna, nie chciała mówić, co dokładnie jej dolega.
„Chcę za to jasno powiedzieć: wróciłam do zdrowia tylko dzięki temu, że byłam zaszczepiona. Gdyby nie szczepionka, byłabym martwa, bo chorowałam bardzo ciężko” – przyznała Billie.