Mówi się, że wino to nic innego jak sfermentowany sok z winogron. Aby uczynić je luksusowym produktem, należy obudować cały proces produkcji odpowiednią historią. W jednej z toskańskich winiarni narodził się pomysł, aby ta historia zawierała inny luksusowy produkt z Półwyspu Apenińskiego – marmur.
Jak powstaje wino z marmuru?
Pierwszymi znanymi zbiornikami, w których przed tysiącami lat wytwarzano wino, były gliniane amfory. To właśnie w ceramicznych naczyniach o charakterystycznym jajowatym kształcie swoje wina produkowali przodkowie dzisiejszych winiarzy.
Tropem tej tradycji poszedł, Olivier Paul-Morandini, właściciel winiarni Fuori Mondo znajdującej się w nadmorskim regionie Maremma w Toskanii. Ciekawostka: Oliver był inicjatorem powstania ogólnoeuropejskiego numeru alarmowego 112, ale jego pasją zawsze było winiarstwo. Dojrzewanie jego wina z rocznika 2019 po raz pierwszy w historii tego producenta przebiegło w marmurowej wersji tradycyjnej amfory.
Czytaj więcej
Butelkę rumu z Barbadosu, zabutelkowaną w 1780 roku, sprzedano go za równowartość ponad 130 tysięcy złotych. Zanim został odnaleziony, trunek przeleżał 200 lat w piwnicach posiadłości w Wielkiej Brytanii.
Na pomysł zrobienia wina w taki sposób jeszcze w 2019 roku wpadł znajomy Paul-Morandinego, francuski szef kuchni i wielokrotny zdobywca gwiazdek Michelin, Yannick Alléno. W trakcie wspólnego obiadu, na którym był też Paolo Carli z historycznej toskańskiej kopalni marmuru Henraux, panowie doszli do wniosku, że skoro wino od lat wytwarza się w ceramice i betonie, to dlaczego nie wypróbować najszlachetniejszego z kamieni?