Decyzja dotycząca kawiarni to efekt działań rządu francuskiego, który chce zwalczać „kompletnie nieuzasadnione zużycie energii”. Na celowniku znalazły się między innymi francuskie kawiarnie i restauracje, które latem do ogródków wstawiają klimatyzatory, by chłodzić gości, a zimą uruchamiają ogrzewacze, by klienci mogli pić kawę siedząc przy stoliku na zewnątrz. Od stycznia 2021 roku takie działania będą zakazane.
Czytaj też: Obraz Matejki jako mural w Paryżu. Jego autor na tym zarabia
„Nie możemy sobie pozwolić na komfort korzystania z klimatyzacji na zewnątrz przy upałach sięgających 30 stopni ani ogrzewania ogródków kawiarniach przy temperaturze na poziomie zera stopni” – powiedziała francuska minister transformacji ekologicznej, Barbara Pompili. „To ekologiczne szaleństwo”.
Paryż: kawiarnie będą bardziej ekologiczne
Nowe przepisy wejdą w życie dopiero za pół roku, by dać kawiarniom i restauracjom czas na przystosowanie się do nowych regulacji. Wiele miast we Francji wprowadziło już ograniczenia dotyczące takich ogrzewaczy i klimatyzatorów w kawiarnianych ogródkach, ale Paryż wciąż się ociąga.
Ocenia się, że ponad 75 procent restauracji i kawiarni w stolicy Francji ma ogrzewane zimą i chłodzone latem ogródki. Do tej pory mer Paryża, Anne Hidalgo, sprzeciwiała się wprowadzeniu takich ograniczeń w obawie przed spadkiem dochodów kawiarni i restauracji.
Decyzje dotyczące kawiarni i restauracji to część proekologicznej strategii rządu w Paryżu. Władze zamierzają między innymi wymusić rezygnację z kotłów grzewczych na węgiel czy olej opałowy w budynkach mieszkalnych. Zapowiedziano też stworzenie dwóch nowych parków narodowych, a ok. 30 procent terytorium kraju ma zostać objęte ochroną.