Pensje dyrektorów artystycznych i operacyjnych w firmach z rynku mody to jedna z najlepiej chronionych branżowych tajemnic. Żadna marka nie chce ujawniać tych kwot, ale wiadomo, że w przypadku niektórych projektantów różnice mogą sięgać nawet kilku milionów dolarów rocznie. Częściowo jednak możemy poznać te dane m.in. za sprawą oficjalnych komunikatów spółek notowanych na giełdzie. W ten sposób świat poznał zarobki Miucci Prady, która w marce Prada pełni kilka kluczowych funkcji, w tym projektantki. Włoszka w 2020 roku zarobiła 9,08 mln euro, a wraz z premiami i dodatkami – prawie 10 mln euro.
Ile zarabiają słynni projektanci?
W dokumencie przygotowanym dla giełdy w Hong Kongu firma uzasadnia wysokość pensji Prady „strategiczną rolą w zakresie koncepcji kreatywnych, komunikacji marki, kampanii reklamowych oraz całościowego wpływu na zarządzanie, który zaowocował udokumentowanymi wzrostami finansowymi grupy”. Rolę Miucci Prady w rodzinnej firmie trudno przecenić, a oprócz niej taką samą pensję za ubiegły rok otrzymał jej mąż – dyrektor generalny całej grupy. Do zarządu marki został też powołany syn Prady, Lorenzo Bertellli.
Niewielu projektantów w Europie zajmuje dziś w strukturze swoich firm tak istotną pozycję jak Miuccia Prada, ale pensje tych najbardziej znanych projektantów, takich jak Kim Jones, Virgil Abloh (którego roczna wypłatę szacuje się na 4 mln dolarów), Alessandro Michele czy Demna Gvasalia z pewnością nie odbiegają od kwoty, którą otrzymuje Prada. Wystarczy wspomnieć negocjacje, jakie Marc Jacobs prowadził 10 lat temu, gdy pracując dla Louisa Vuittona rozważał przejście do Diora. Wg ówczesnych informacji Jacobs zażądał wówczas co najmniej 10 milionów dolarów rocznie za pracę dla marki.