Przemysł odzieżowy jest jednym z najbardziej szkodliwych, jeśli chodzi o wpływ na środowisko naturalne. Opublikowany w tym tygodniu raport Nature Reviews Earth & Environment pokazuje w szczegółach, jakie obszary dewastuje moda – zwłaszcza ta „szybka” i tania.
Fast fashion: moda zbyt szybka
Według przywołanych w publikacji statystyk ta branża odpowiada za ponad 10% globalnych emisji dwutlenku węgla. Przemysł modowy jest też drugim pod względem wielkości światowym konsumentem wody, odpowiada za 20% przemysłowych zanieczyszczeń wód i aż 35% mikroplastiku trafiającego co roku do oceanów.
Fot: Clark Street Mercantile/Unsplash
Najwięcej szkód przynosi segment fast fashion, który rośnie w siłę między innymi za sprawą „instagramowej”, jednorazowej mody.
Obniżanie kosztów produkcji przez przenoszenie fabryk ubrań do krajów taniej siły roboczej, T-shirty za kilkanaście złotych, wysyp tanich sklepów internetowych i kompulsywne zakupy przyczyniły się do niemal dwukrotnego wzrostu ilości produkowanej odzieży od 2000 roku, kiedy fast fashion stało się istotnym segmentem rynku.