Walentynki od lat są okazją do podarowania bliskiej osobie jakiegoś prezentu. Z nowego badania wynika jednak, że dla przedstawicieli i przedstawicielek generacji Z największe znaczenie ma to, aby upominek był przemyślany czy zrównoważony ekologicznie. Inne kwestie nie mają aż tak wielkiego znaczenia, dlatego generacja Z nie ma problemu z sięgnięciem po prezent „z drugiej ręki”, a więc po przedmioty używane.
Najlepszy prezent na walentynki zdaniem generacji Z
Już na długo przed 14 lutego uruchamia się niezwykle rozwinięty rynek prezentów na walentynki. Krytycy tego zjawiska zarzucają mu napędzanie konsumeryzmu – zwłaszcza że wiele upominków okazuje się nietrafionych. Niestety, nierzadko trafiają one do kosza – i stają się kolejnym śmieciem.
Tymczasem przedstawiciele młodego pokolenia – zwłaszcza urodzeni po 1995 roku „zoomersi” – wcale nie oczekują, aby ich bliska osoba podarowała im jakiś nowy przedminot, zwłaszcza produkowany masowo. Sami również niechętnie zdecydowaliby się na taki upominek.
Czytaj więcej
Generacja Z czuje się w pracy zmęczona i wypalona – wynika z międzynarodowego raportu firmy Jabra. Badania pokazują, że ponad połowa pracowników z pokolenia Z przyznaje się do tego, iż czuje się wypalona zawodowo.
Kupowanie stereotypowych prezentów walentynkowych zdecydowanie nie podoba się przedstawicielom generacji Z. Zamiast tego, wielu z nich preferuje oryginalne, unikatowe i personalizowane upominki. ‚Zoomersi’ nie mają też problemu, aby pochodziły one z drugiej ręki.