Chiny zakażą noszenia ubrań „osłabiających ducha narodu”? Cenzura w świecie mody

Stały Komitet Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, chińskiego parlamentu, przedstawił projekt ustawy zakazującej noszenia ubrań „osłabiających ducha” Chińczyków oraz „raniących uczucia”. Propozycja wzbudziła kontrowersje i rodzi wiele pytań – nie wiadomo bowiem o jakiego rodzaju odzież dokładnie chodzi oraz kto będzie o tym decydował.

Publikacja: 11.09.2023 16:38

Młodzi Chińczycy podczas pierwszego oficjalnego spotkania fanów serialu Star Trek, które zorganizowa

Młodzi Chińczycy podczas pierwszego oficjalnego spotkania fanów serialu Star Trek, które zorganizowano 9 września 2023 w Pekinie.

Foto: JADE GAO / AFP

Jak podaje BBC władze chińskie chcą móc kontrolować kolejną sferę życia mieszkańców Chin. Tym razem chodzi o ubrania. Proponowane przepisy mogą oznaczać między innymi zakaz noszenia ubiorów, które „ranią uczucia narodu chińskiego”. Co to oznacza?

Chiny chcą zakazać sprzedaży ubrań, które „osłabiają ducha narodu”

Ze względu na to, że czasy i zwyczaje się zmieniają, a kwestie bezpieczeństwa w Chinach pozostają niezmienione od dziesięcioleci, rząd zdecydował się wprowadzić nowelizacje dotyczące między innymi stroju obywateli – informuje BBC. I choć w ostatnim czasie w kraju opublikowano wiele propozycji zmian w przepisach dotyczących bezpieczeństwa publicznego, to projekt ustawy dotyczącej odzieży budzi szczególne kontrowersje – wiele osób w Chinach uważa go za absurdalny.

Czytaj więcej

Czołowy chiński malarz z rekordową karą. Od lat kopiował obrazy artysty z Belgii

Z doniesień BBC wynika, że chiński rząd chce wprowadzić zakaz noszenia strojów, które „ranią uczucia narodowe lub podważają ducha narodu chińskiego”.

Jak czytamy, osoby, które noszą tego rodzaju odzież i symbole, bądź zmuszają kogoś do noszenia takich ubrań, musiałyby liczyć się z tym, że mogą zostać zatrzymane na okres do 15 dni. Grozi im także grzywna do 5000 juanów, czyli w przeliczeniu około trzech tysięcy złotych. Takiej samej kary spodziewać się mogą ci, którzy wytwarzają lub rozpowszechniają zakazane przedmioty bądź treści.

Nowa reforma zabrania także obrażania oraz oczerniania imion bohaterów i męczenników. Zakazane ma zostać także niszczenie ich pomników.

Chiny: Wysoka kara finansowa lub areszt za noszenie odzieży, która "rani uczucia”

Propozycja chińskiego rządu nie podoba się obywatelom i internautom, ale i wielu prawnikom, którzy uważają, że jest po prostu absurdalna. 

Użytkownicy mediów społecznościowych publikują w sieci ironiczne komentarze dotyczące pochodzenia konkretnych części garderoby. „Czy krawat i garnitur się liczą? Marksizm ukształtował się na Zachodzie. Czy ich obecność obraża chińskie uczucia narodowe?” — czytamy w komentarzu jednego z użytkowników platformy X (dawny Twitter), który cytuje stacja BBC. Prawnicy zaś nie kryją swojego sceptycyzmu i podkreślają, że reforma jest niejasna i łatwo może doprowadzić do nadużyć. Eksperci skrytykowali niejasne sformułowania ustawy, zaznaczając, że może ona prowadzić do nadużyć. „A co, jeśli stróż prawa, funkcjonariusz policji, ma osobistą interpretację krzywdy i zainicjuje osąd moralny innych osób wykraczający poza zakres prawa?” - pyta w artykule BBC Zhao Hong, profesor prawa na Chińskim Uniwersytecie Nauk Politycznych i Prawa.

Czytaj więcej

Chiny znoszą zakaz emisji filmów Marvela. Czym podpadli superbohaterowie?

Stały Komitet Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych przedstawił projekt ustawy zakazującej noszenia ubrań „osłabiających ducha” Chińczyków w czasie, gdy w kraju coraz większą popularnością cieszą się stroje inspirowane japońską mangą czy anime. Nieraz w mediach pojawiały się już doniesienia o tym, że chińskie służby zatrzymywały noszące je osoby. Równolegle na popularności zyskuje także tzw. ruch „Hanfu”, postrzegany jako odzwierciedlenie rosnącego nacjonalizmu młodszych pokoleń. Jego wielbiciele noszą tradycyjne stroje chińskie sprzed czasu panowania dynastii mandżurskiej. 

Chiny nieraz już wcześniej pokazały, że mają problem z odzieżą, którą noszą niektórzy obywatele. W minionym roku głośno było między innymi o sprawie kobiety z miasta Suzhou, którą zatrzymano za to, że ubrana była w japońskie kimono. Oskarżona została ona za "wszczynanie kłótni i prowokowanie kłopotów". W marcu na jednym z targów policja zatrzymała kobietę ubraną w replikę japońskiego munduru wojskowego, a w sierpniu odmówiono wstępu na koncert osobom, które miały na sobie odzież z tęczą.

Jak podaje BBC władze chińskie chcą móc kontrolować kolejną sferę życia mieszkańców Chin. Tym razem chodzi o ubrania. Proponowane przepisy mogą oznaczać między innymi zakaz noszenia ubiorów, które „ranią uczucia narodu chińskiego”. Co to oznacza?

Chiny chcą zakazać sprzedaży ubrań, które „osłabiają ducha narodu”

Pozostało 92% artykułu
Społeczeństwo
Pieniądze szczęścia nie dają? Autorzy nowego badania znaleźli odpowiedź
Społeczeństwo
Dobre drogi, niezbyt mili ludzie. Jak Polskę widzą pracujący u nas cudzoziemcy?
Społeczeństwo
Raport: Polacy pokochali używane produkty luksusowe. Kupujemy na potęgę
Społeczeństwo
Chronoworking czyli praca, kiedy chcesz. Nowy trend to sposób na efektywność
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Społeczeństwo
Jak używanie sztucznej inteligencji wpływa na pracowników? Stres i samotność