Zarząd katedry Notre-Dame pozwany. Zarzut: brak szacunku dla języka francuskiego

Zarząd paryskiej katedry Notre-Dame, został pozwany przez Stowarzyszenie Obrony Języka Francuskiego. Jego członkom nie podoba się, że tablice informacyjne w odbudowywanej części świątyni będą tylko w języku angielskim – informuje agencja AFP.

Publikacja: 22.03.2023 15:29

Najważniejsze symbole Paryża, takie jak Notre-Dame czy wieża Eiffla zostały przysłonięte przez góry

Najważniejsze symbole Paryża, takie jak Notre-Dame czy wieża Eiffla zostały przysłonięte przez góry śmieci – to efekt strajku pracowników służb oczyszczania miasta.

Foto: ALAIN JOCARD / AFP

15 kwietnia 2019 roku świat obiegła wiadomość o pożarze paryskiej katedry Notre Dame, znajdującej się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. W ogniu stanęły kluczowe elementy budynku, w tym 93-metrowa iglica Viollet-le-Duc, wznosząca się nad odnowioną częścią kościoła. Odbudowa świątyni ruszyła w 2022 roku. Od tamtego czasu nad przywróceniem katedrze jej dawnego kształtu pracuje około tysiąca osób. 

By turyści wiedzieli kiedy doszło do pożaru oraz jak prowadzone są prace remontowe, w dobudowywanej części świątyni umieszczone zostały tablice informacyjne. I choć mogłoby się wydawać, że to sprawa dość oczywista, okazuje się, że stały się one podłożem sporu między zarządem katedry, a Stowarzyszeniem Obrony Języka Francuskiego.

Zarząd katedry Notre Dame pozwany

Jak informuje agencja AFP, puryści językowi zrzeszeni w Stowarzyszeniu Obrony Języka Francuskiego pozwali zarząd katedry Notre-Dame. Powód? Francuscy obrońcy ojczystego języka nie są zadowoleni z faktu, że objaśnienia, które zostały umieszczone w dobudowywanej części świątyni, zostały przetłumaczone wyłączne na język angielski. Zdaniem purystów językowych praktyka ta godzi w ich uczucia i niezgodna jest z prawem.

Czytaj więcej

„Szokujący efekt”. Ostatni raz katedra Notre Dame wyglądała tak w średniowieczu

Jak podkreślają członkowie stowarzyszenia, tłumaczenie znaków objaśniających jedynie na język angielski "pomaga zwiększyć międzynarodową dominację tego języka, kosztem mowy francuskiej".

Aktywiści zaznaczają, że objaśnienia w Notre Dame naruszają prawo. Przepis – który swoją drogą niezwykle często jest we Francji ignorowany – wymaga bowiem, by znaki znajdujące się we wszystkich budynkach publicznych tłumaczone były na co najmniej dwa języki obce.

Louis Maisonneuve, rzecznik Stowarzyszenia Obrony Języka Francuskiego, poinformował, że pozew został złożony w paryskim sądzie w poniedziałek – w międzynarodowy dzień języka francuskiego. Podkreślił, że stowarzyszenie żąda, by symbol Paryża dostosował się do wymogów francuskiego prawa.

Puryści językowi we Francji walczą z językiem angielskim

Nie jest to pierwszy raz, gdy stowarzyszenie domaga się przestrzegania przepisów z 1994 roku. Wcześniej grupie udało się już skłonić włodarzy wieży Eiffla do dodania języka hiszpańskiego do swoich znaków informacyjnych obok angielskiego i francuskiego. - Zagroziliśmy, że podamy ich do sądu. Zajęło to rok. W końcu zmienili wszystkie tablice i dodali język hiszpański - zaznaczył Maisonneuve w rozmowie z AFP.

Czytaj więcej

Plany odbudowy katedry Notre Dame zatwierdzone. Powstanie „Disneyland”?

Wraz z pozwem złożonym przeciwko władzom Notre Dame wysłano również skargi do 20 innych instytucji publicznych w związku z łamaniem prawa w ten sposób. 

Stowarzyszenie Obrony Języka Francuskiego założone zostało w 1634 roku i liczy około 40 członków. Słynie przede wszystkim z walki z anglicyzmami – elementami językowymi występującymi w danym języku, zaczerpniętymi z języka angielskiego.        

6 marca 2023 roku francuskie władze poinformowały, że ponownie otwarcie katedry Notre Dame nastąpi prawdopodobnie 8 grudnia 2024 roku. Udostępnienie wnętrz budowali turystom i wiernym nie będzie jednak oznaczało, że prace remontowe się zakończyły. Rekonstrukcja świątyni będzie trwała bowiem do czasu odtworzenia jej oryginalnej postaci, co może zająć jeszcze nawet kilka lat.

15 kwietnia 2019 roku świat obiegła wiadomość o pożarze paryskiej katedry Notre Dame, znajdującej się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. W ogniu stanęły kluczowe elementy budynku, w tym 93-metrowa iglica Viollet-le-Duc, wznosząca się nad odnowioną częścią kościoła. Odbudowa świątyni ruszyła w 2022 roku. Od tamtego czasu nad przywróceniem katedrze jej dawnego kształtu pracuje około tysiąca osób. 

By turyści wiedzieli kiedy doszło do pożaru oraz jak prowadzone są prace remontowe, w dobudowywanej części świątyni umieszczone zostały tablice informacyjne. I choć mogłoby się wydawać, że to sprawa dość oczywista, okazuje się, że stały się one podłożem sporu między zarządem katedry, a Stowarzyszeniem Obrony Języka Francuskiego.

Pozostało 80% artykułu
Społeczeństwo
Angielskie słowo roku. Zdaniem ekspertów pokazuje ono siłę „myślenia magicznego”
Społeczeństwo
Nagroda Jamesa Dysona. Innowacyjne projekty młodych inżynierów wyróżnione
Społeczeństwo
Generacja Z zmienia myślenie o luksusie. Na rynek wchodzi „pokolenie przekąsek”
Materiał promocyjny
Społeczność ludzi, których łączą pasje. Sekret sukcesu serwisu OLX
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Spięcie między miliarderami: firma Elona Muska pozwana. Poszło o pieniądze