Przedstawiciele generacji Z słyną z zamiłowania do ubrań i gadżetów, które były modne w latach, kiedy oni sami dopiero się rodzili. Czy jednak tylko to, co vintage i retro przyprawia współczesnych dwudziestokilkulatków? Okazuje się, że nie, bo jednym z największych przedmiotów pożądania jest dla nich zupełnie współczesny iPhone.
Generacja Z wybiera iPhone'y
Istnieją spore szanse, że prezentem, z którego dzisiejszy dwudziestolatek ucieszy się najbardziej, będzie iPhone – choćby używany, byle z iOS-em. Smartfony te cieszą się wśród „Zetek” gigantyczną popularnością i nic nie wskazuje na to, aby miała ona w najbliższym czasie osłabnąć.
Potwierdzają to cytowane przez „Financial Times” wyniki badań w Europie i Stanach Zjednoczonych. Z europejskich danych firmy Canalys wynika, że 83 procent użytkowników urządzeń Apple’a w wieku poniżej 25 lat ma zamiar pozostać przy iPhonie. Z kolei w przypadku użytkowników Androida wiernych systemowi jest już tylko 41 procent badanych, zaś na iOS chce przerzucić się 22 procent z nich.
Czytaj więcej
Adidas ogłosił stworzenie nowej marki. Ma być ona odpowiedzią na potrzeby najmłodszych klientów i klientek z „Generacji Z”. Twarzą pierwszej od 50 lat nowej marki Addiasa została Jenna Ortega, gwiazda serialu Netfliksa „Wednesday”.
Z upodobaniem młodych Europejczyków do iPhone’ów idzie w parze podobna sympatia, jaką smartfony tej marki darzą ich koledzy za oceanem. Z danych firmy Attain wynika, że 87 procent obecnych 27-latków w USA ma iPhone’a, a tylko dziesięć procent z nich – smartfony z Androidem.