Śmierć Elżbiety II pokazała, jak bardzo Brytyjczycy przywiązani byli do królowej. Ale im więcej mija czasu, tym więcej pojawia się pytań o przyszłość monarchii. Czy Wielka Brytania potrzebuje króla?
Marek Rybarczyk: Monarchia jest bardzo potrzebna nie tylko Wielkiej Brytanii, ale też kilkudziesięciu krajom na świecie. W obecnych czasach to wręcz świetne rozwiązanie. Posiadanie króla jest o wiele lepsze niż posiadanie prezydenta. Polityk albo będzie dzielił naród, albo będzie pozbawionym charyzmy automatem do przecinania wstęgi.
Monarcha stoi na czele państwa, ale jest apolityczny. A ponieważ nigdy nie musi wygrywać wyborów, nie mówi tego, co wyborcy chcą usłyszeć. Przede wszystkim jednak pełni funkcję spoiwa. W krajach, w których żyją ludzie różnych narodowości, taki „łącznik” jest niezwykle ważny. Brytyjczycy mają też coś, czego Polacy jeszcze nie posiedli – dystans do polityków. Wiedzą, że politycy kłamią, żeby wygrać następne wybory. Dlatego w Pałacu Buckingham wolą mieć monarchę.
Czytaj więcej
8 września, w wieku 96 lat, zmarła Elżbieta II, brytyjska królowa, najdłużej panujący w historii Wielkiej Brytanii monarcha.
Na czym polegał fenomen Elżbiety II? Co takiego dawała Brytyjczykom?