Najdroższy obraz świata to nie dzieło Leonarda? Nowy trop

Sprzedaż pracy zatytułowanej „Zbawiciel świata” to połączenie szpiegowskiego kryminału, teorii spiskowych, politycznych intryg oraz opowieści o tym, jak funkcjonuje współczesny rynek sztuki

Publikacja: 20.11.2020 11:14

Najdroższy obraz świata to nie dzieło Leonarda? Nowy trop

Foto: sukces.rp.pl

Historia „Salvator Mundi”, słynnego obrazu uznawanego dotychczas za dzieło Leonarda da Vinci i sprzedanego w 2017 roku za rekordowe 450 milionów dolarów, to jedna z najdziwniejszych opowieści o dzisiejszym rynku aukcyjnym i kolekcjonerach sztuki.

Zbawiciel świata: kto jest autorem najdroższego obrazu w historii?

Jej dalszy ciąg zawdzięczamy Annalisie Di Marii, badaczce dorobku Leonarda, związanej z Centrum UNESCO we Florencji. Jej zdaniem autorem „Zbawiciela świata”, najdroższego dzieła sztuki w historii, nie jest da Vinci.

Czytaj też: Czy obraz Botticellego wywoła lawinę na rynku sztuki po pandemii? 

Dowodem koronnym w tej sprawie ma być odkryty niedawno, wykonany czerwoną kredką, rysunek Chrystusa, który zaprezentował Di Marii prywatny kolekcjoner z włoskiego miasta Lecco.

Dzieło, zdaniem badaczki, zapiera dech w piersiach i przypomina styl znany z innych prac Leonarda da Vinci. Jej zdaniem tego stylu, ze względu na frontalną i statyczną kompozycję, pozbawiony jest „Zbawiciel świata”.

Ten szkic „to jego (Leonarda – przyp. red.) język, głośny i wyraźny” – powiedziała Di Maria w rozmowie z włoskim dziennikiem „La Stampa”, wyrażając przypuszczenie, że „czerwony Chrystus” jest przymiarką do dzieła da Vinciego.

Wątpliwości co do autorstwa towarzyszą obrazowi od 2005 roku, kiedy to za 10 tysięcy dolarów „Zbawiciela świata” kupił nowojorski marszand Alex Parrish. W kolejnych latach informację o autorstwie da Vinciego potwierdziło wielu ekspertów, sceptyków jednak nadal nie brakowało, a autentyczność dzieła kwestionowano m.in. w oparciu o nierealistyczne przełamanie światła przez trzymaną przez Chrystusa kulę.

"Zbawiciel świata Leonardo da Vinci"

„Zbawiciel świata”. Fot: Leonardo da Vinci, Public domain/Wikimedia Commons

sukces.rp.pl

Po aukcji w Christie’s dzieło zniknęło i było nieobecne m.in. na poświęconej da Vinciemu wystawie w Luwrze, mimo że tuż po sprzedaży jego pojawienie się w swoich zbiorach ogłosiła filia Luwru w Abu-Zabi.

Według innych doniesień obraz „Zbawiciel świata” jest własnością Muhammada ibn Salmana, następcy tronu w Arabii Saudyjskiej. Tajemnica, jaką zostały otoczone losy tego dzieła, sprawiła, że wokół „Zbawiciela” narosły dziesiątki teorii spiskowych, zahaczających m.in. raport prokuratora Roberta Muellera i wpływ płótna na amerykańskie wybory prezydenckie w 2016 roku.

Żródło: Artnet.News

Historia „Salvator Mundi”, słynnego obrazu uznawanego dotychczas za dzieło Leonarda da Vinci i sprzedanego w 2017 roku za rekordowe 450 milionów dolarów, to jedna z najdziwniejszych opowieści o dzisiejszym rynku aukcyjnym i kolekcjonerach sztuki.

Zbawiciel świata: kto jest autorem najdroższego obrazu w historii?

Pozostało 88% artykułu
Sztuka
Porażka wystawy tylko dla kobiet. Jest decyzja sądu. „To dyskryminacja mężczyzn”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Sztuka
Finał „kradzieży stulecia”. Złodziej sedesu ze złota przyznał się do winy
Sztuka
Sztuczna inteligencja odtworzyła arcydzieło spalone 300 lat temu. Bazą był szkic
Sztuka
Polska ma pierwszego van Gogha. Jest oficjalne potwierdzenie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sztuka
Banksy pokazał swoje nowe dzieło. W Londynie powstała hybryda