Reklama

Koniec blandyfikacji w świecie mody. Znane marki stawiają na styl „old money”

Kilka lat temu to kontrowersyjne zjawisko stało się powszechne. Teraz tak zwana blandyfikacja po cichu odchodzi do przeszłości. Na czym polega trend, który od lat dzieli miłośników mody?

Publikacja: 23.07.2025 13:58

Dom mody Yves Saint Laurent zapoczątkował zjawisko, które zyskało miano blandyfikacji.

Dom mody Yves Saint Laurent zapoczątkował zjawisko, które zyskało miano blandyfikacji.

Foto: Bloomberg

Blandyfikacja do niedawna królowała w świecie mody luksusowej. Trend polegający na skracaniu i maksymalnym upraszczaniu logotypów znanych marek stał się powszechny. Nie oparli mu się najwięksi wśród domów mody – Dior, Yves Saint Laurent,  Louis Vuitton, Burberry czy Celine. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami końca blandyfikacji, przynajmniej w obecnym wydaniu. Kolejne marki powracają do swoich tradycyjnych logotypów.

Koniec blandyfikacji: nadchodzi zmiana w świecie marek luksusowych

Na przestrzeni mniej więcej ostatnich dziesięciu lat wiele luksusowych marek odzieżowych zaczęło maksymalnie upraszczać swoje loga – tak, aby nie wyróżniały się one spośród innych z tej samej branży. Rozpoczęła się era czegoś, co eksperci nazwali „blandingiem” lub „blandyfikacją” – od angielskiego słowa „bland” oznaczającego „nijaki, mdły”.

Pierwsza na zmianę polegającą na uproszczeniu logotypu zdecydowała się marka Yves Saint Laurent, już w 2012 roku. Zrezygnowano wówczas także z pierwszego członu w nazwie, zatem Yves Saint Laurent zmienił się w Saint Laurent. Wkrótce ten sam kierunek obrały tak znane domy mody jak Burberry, Fendi, Givenchy, Celine czy Dior. Przy okazji skracano nazwy – dom mody Salvatore Ferragamo zmienił się w Ferragamo. Nazwę uprościła też włoska marka Ermenegildo Zegna (po zmianie Zegna). 

Czytaj więcej

Znany francuski dom mody nie może zastrzec nazwy. Sąd: jest zbyt popularna

Marki luksusowe decydowały się na takie radykalne zmiany z kilku powodów. Po pierwsze, chodziło o odmłodzenie ich wizerunku. Uproszczone logotypy wydawały się bardziej dynamiczne, mocniejsze i przede wszystkim – bardziej nowoczesne. Po drugie, proste logo łatwiej dostosowuje się do różnych formatów reklam na platformach społecznościowych, które stały się jednym z ważnych kanałów komunikacji.

Reklama
Reklama

Blandyfikacja dotyczy nie tylko marek odzieżowych. Swoje logotypy uprościły również portale Airbnb, Spotify czy Pinterest, a także Google, Revolut i inne firmy z branży technologicznej.

Obserwatorzy zjawiska zauważają jednak, że od niedawna niektóre marki rezygnują z maksymalnego upraszczania swojej identyfikacji wizualnej. Zaczynają stopniowo wracać do tradycyjnych logotypów i/lub dłuższych nazwL

Marki luksusowe zmieniają logotypy. Powrót do korzeni i symbolika „old money”

Wydaje się, że konformizm, czyli trzon blandyfikacji, stopniowo wypada z łask. Marki ponownie starają się wyróżnić na tle konkurentów w branży – zarówno tych prawdziwych, jak i tych pozornych.

Oto kilka dowodów. Dom mody Saint Laurent zrezygnował jakiś czas temu ze swojego nowoczesnego, bezszeryfowego loga na rzecz wcześniejszego, szeryfowego. Do historycznego logotypu wróciła też marka Burberry. Także dom mody Dior wrócił do dawnego zapisu swojej nazwy z pierwszą wielką literą i pozostałymi – małymi.

Reklama
Reklama

Szerszym tłem dla odchodzenia od prostych, pisanych capslockiem logotypów i skróconych nazw jest przedłużający się kryzys w branży luksusowej, który wynika z turbulentnej sytuacji światowej gospodarki. Spadek zainteresowania ze strony aspirujących klientów wymusza na markach radykalną zmianę strategii.

Aby wyróżnić się na tle konkurencji, marki starają się ponownie odzyskać swoją tożsamość, a przecież oryginalne, charakterystyczne logo to jeden z jej najsilniejszych elementów. A jeżeli wygląda vintage’owo i nostalgicznie, to tym lepiej.

Blandyfikacja do niedawna królowała w świecie mody luksusowej. Trend polegający na skracaniu i maksymalnym upraszczaniu logotypów znanych marek stał się powszechny. Nie oparli mu się najwięksi wśród domów mody – Dior, Yves Saint Laurent,  Louis Vuitton, Burberry czy Celine. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami końca blandyfikacji, przynajmniej w obecnym wydaniu. Kolejne marki powracają do swoich tradycyjnych logotypów.

Koniec blandyfikacji: nadchodzi zmiana w świecie marek luksusowych

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Moda
Kłopoty słynnego włoskiego domu mody. Spadek przychodów, prezes idzie na L4
Moda
Kim Kardashian chce naśladować Apple'a. Nadchodzi globalna ekspansja marki Skims
Moda
Ulubione marki luksusowe Polaków z drugiej ręki. Co wybierają polscy mężczyźni?
Moda
Eksperyment H&M w nowej kampanii reklamowej. „Cyfrowe bliźniaki” zamiast modelek
Moda
Kłopoty w imperium słynnego projektanta mody. Dwucyfrowy spadek zysku
Reklama
Reklama