Firma Levi Strauss & Co. ponownie będzie walczyć w sądzie o prawa do emblematu charakterystycznego dla tej marki. Amerykański gigant pozwał szwajcarską markę Philipp Plein o bezprawne wykorzystywanie motywu słynnej wszywki — zastrzeżonego znaku Levisa. Amerykanom nie podoba się, że Philipp Plein umieszcza na swoich ubraniach bardzo podobnie wyglądający element.
Levi’s walczy o prawa do słynnej wszywki
Amerykańska marka Levi’s umieszcza na swoich produktach małą podłużną wszywkę już od ponad ośmiu dekad. Prostokątny kawałek materiału z logotypem zaczęto wszywać przy tylnej kieszeni dżinsów Levi’s w 1936 roku, aby już dwa lata później oficjalnie zastrzec metkę jako oficjalny znak towarowy.
W miarę poszerzania asortymentu Levi’sa z czasem wszywkę zaczęto umieszczać we wszystkich innych ubraniach amerykańskiej marki. Najczęściej niewielki emblemat jest czerwony, ale może być też biały, niebieski, czarny, srebrny lub pomarańczowy.
Czytaj więcej
Fundacja Rodziny Staraków ogłosiła plany budowy muzeum pod Warszawą. Autorem projektu będzie światowej sławy architekt, Renzo Piano, twórca między innymi paryskiego Centre Georges Pompidou, londyńskiego wieżowca The Shard czy placu Poczdamskiego w Berlinie.
Levi’s od dekad strzeże swojej metki, która stanowi ważny element tożsamości marki — i za pomocą której stara się odróżnić od innych marek odzieżowych. Nic dziwnego, że kiedy inny producent zaczyna używać podobnego elementu, prawnicy natychmiast biorą się do pracy.