Słynna brytyjska marka walczy o przetrwanie. 160 lat historii i wielkie długi

Brytyjska marka Hunter Boot znalazła się w tarapatach. Kultowe kalosze, kilka lat temu pożądane i popularne, przestały się dobrze sprzedawać, to wpędziło firmę w problemy finansowe.

Publikacja: 21.06.2023 11:23

Firmę Hunter Boot założył w w 1856 roku w Edynburgu Amerykanin Henry Lee Norris.

Firmę Hunter Boot założył w w 1856 roku w Edynburgu Amerykanin Henry Lee Norris.

Foto: Sydney Rae/Unsplash

Te buty nosiła królowa Elżbieta II, nosi je również jej syn, król Karol III, a także wiele gwiazd. Niestety, praktyczne i, co może brzmieć zaskakująco – w pewnym sensie eleganckie – kalosze liczącej ponad 160 lat firmy Hunter Boot, wyszły z mody z prozaicznego powodu: mamy za mało dni deszczowych. Z powodu słabej sprzedaży firma popadła w długi.

Marka Hunter Boot w tarapatach. Długi sięgają 100 milionów funtów

Hunter Boot to nazwa jednej z najbardziej renomowanych marek butów w Wielkiej Brytanii. Zasłynęła z solidnego i ponadczasowego modelu Wellington – wygodnych, a zarazem wyjątkowo szykownych gumiaków, które są w stanie sprostać każdej pogodzie.

Czytaj więcej

Unitra wraca na rynek. Słynną PRL-owską markę wskrzesił twórca CD Projektu

Nie są to produkty tanie – ich ceny wynoszą od kilkuset do ponad dwóch tysięcy złotych. Mimo to od wielu dekad te wyjątkowo trwałe i odporne na najtrudniejsze warunki pogodowe buty cieszyły się niesłabnącą popularnością.

W 1977 roku z rąk męża Elżbiety II, księcia Filipa, marka Hunter Boot otrzymała Royal Warrant, czyli tytuł oficjalnego dostawcy produktów na dwór królewski. Dziewięć lat ten przywilej, który obowiązuje do dziś, odnowiła Elżbieta II.

Przez lata buty marki Hunter Boot były gwarancją ponadczasowego stylu i trwałości na lata. W swojej komunikacji marka głosi, że słynne „wellies” z powodzeniem może nosić każdy: od bywalczyń letnich festiwali i farmerów po szlachtę i monarchów.

Na początku tego tysiąclecia „wellies” stały się jednym z najmodniejszych modeli butów. Ukochały je takie gwiazdy jak modelki Kate Moss czy Cara Delevingne. Kalosze Hunter stały się nieodzownym elementem szyku na najważniejszych letnich festiwalach muzycznych w Europie, przede wszystkim w Glastobury, którego symbolami stały się opady deszczu oraz błoto.

Aby zmniejszyć koszty produkcji słynnych kaloszy, w 2008 roku przeniesiono ich produkcję do Chin. Na efekty tej decyzji nie trzeba było długo czekać: z czasem niektórzy klienci zaczęli skarżyć się na spadek jakości butów, które, zamiast służyć przez wiele lat, rozpadały się po jednym, dwóch sezonach.

Dalszy ciąg problemów nastąpił pod koniec 2019 roku, czyli na początku pandemii i tuż po odejściu z ze stanowiska dyrektora kreatywnego Alasdhaira Willisa, męża projektantki Stelli McCartney. Popyt na „wellies” spadł, do tego doszły problemy natury logistycznej i inflacja. Firma nie miała szansy odkuć się z pandemicznego kryzysu – z powodu upałów i susz buty przeciwdeszczowe po prostu przestały być potrzebne.

Kombinacja wszystkich tych czynników doprowadziła do tego, że firma Hunter Boot Limited znajduje się teraz w stanie upadłości. Swoim wierzycielom jest winna dokładnie 112,8 miliona funtów, czyli w przeliczeniu – prawie 600 milionów złotych.

Na początku czerwca tego roku prawa do własności intelektualnej Hunter Boot za 100 milionów funtów kupiła specjalizująca się w ratowaniu podupadających marek amerykańska firma inwestycyjna Authentic Brands Group. W jej portfolio znajdują się między innymi marki Ted Baker, Reebok i Nautica. To nie pomogło – Hunter Boot Ltd. rozpoczęło proces restrukturyzacji, który ma pomóc firmie dojść do porozumienia z wierzycielami w sprawie zadłużenia.

Hunter Boot – słynna marka kaloszy na każdą pogodę

Markę Hunter Boot założył w 1856 roku w Edynburgu Amerykanin Henry Lee Norris. Przedsiębiorca szukał w Szkocji siedziby dla swojej firmy produkującej buty.

Na początku w firmie Norrisa pracowały zaledwie cztery osoby. Na przestrzeni dwóch następnych dekad jej personel powiększył się ponad stukrotnie.

W trakcie I wojny światowej produkcja kaloszy marki Hunter Boot drastycznie wzrosła. Wodoodporne buty na każdą pogodę powstawały na zamówienie brytyjskiej armii. Po wybuchu II wojny światowej firma zaczęła produkować również inne wyroby: maty wodoodporne, koła ratunkowe i maski gazowe.

Dziś, oprócz butów, pod marką Hunter Boot powstaje również wodoodporna odzież outdoorowa, torby i akcesoria.

Te buty nosiła królowa Elżbieta II, nosi je również jej syn, król Karol III, a także wiele gwiazd. Niestety, praktyczne i, co może brzmieć zaskakująco – w pewnym sensie eleganckie – kalosze liczącej ponad 160 lat firmy Hunter Boot, wyszły z mody z prozaicznego powodu: mamy za mało dni deszczowych. Z powodu słabej sprzedaży firma popadła w długi.

Marka Hunter Boot w tarapatach. Długi sięgają 100 milionów funtów

Pozostało 89% artykułu
Moda
Branża luksusowa odkryła nową „żyłę złota”. Na tym rynku nie ma kryzysu
Moda
Prezes słynnego domu mody krytykuje branżę luksusową. „Zdradziliśmy klientów”
Moda
Ulubiona marka Elżbiety II w kryzysie. Co zostało z potęgi brytyjskiego stylu?
Moda
„Cicha logomania” podbija branżę mody. To nowy symbol statusu i zamożności
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Moda
Słynny producent butów wchodzi do Chin. Koniec sporu trwającego ćwierć wieku