Ten rok nie zaczął się dobrze w świecie mody. W styczniu zmarł Nino Cerruti, słynny włoski krawiec, który zrewolucjonizował modę męską. Teraz dowiadujemy się, że odszedł Thierry Mugler. Francuski projektant zmarł nagle, 23 stycznia 2022 roku. Miał 73 lata.
Thierry Mugler: projektant totalny
Przeglądając dekadę po dekadzie projekty Thierry’ego Muglera, śmiało można powiedzieć, że bez niego współczesna moda byłaby znacznie uboższa. Thierry Mugler od końca lat 70. tworzy kolekcje, w centrum których znajduje się seksowna sylwetka kobiety nie z tego świata. Jego projekty pojawiały się nie tylko na wybiegach, ale też w teledyskach czy filmach.
Ze względu na zamiłowanie do baletu, z którymi był związany w młodości, projekty Muglera zawsze były bardzo teatralne i nieco przerysowane. Kobiece kroje, podkreślone gorsetami i wysokimi obcasami, nawiązywały do klasyki, a zarazem futurystyczne formy budziły skojarzenia z postaciami z filmów science fiction.
Czytaj więcej
Pierre Cardin, zmarły rok temu słynny francuski projektant, przez 20 lat stronił od świata wielkiej mody. Wolał masową sprzedaż. Jego potomek, który przejął stery w firmie, chce przywrócić marce utracony dawno temu status ikony świata mody.
Jego „nieziemską” estetykę doceniły takie gwiazdy jak David Bowie, Diana Ross, Lady Gaga, Beyoncé czy Rihanna. Słynna kreacja Kim Kardashian, którą media określiły mianem „wet look”, to również dzieło Muglera. Do historii przeszedł także głośny teledysk „Too Funky” George’a Michaela z 1992 roku, w którym główną rolę „zagrały” ekstrawaganckie projekty Muglera.