Kierowcy zniszczyli słynny zabytek na pustyni Atacama. „Szkody są nieodwracalne”

Słynne geoglify na Pustyni Atacama zostały zniszczone. Winni są motocykliści i kierowcy aut terenowych, którzy urządzili sobie na pustyni tor do jazdy i uszkodzili słynny zabytek. Zdaniem ekspertów geoglify są tak wielkich rozmiarów, że nie sposób ich nie zauważyć. O sprawie pisze hiszpański dziennik „El País”.

Publikacja: 05.09.2024 13:22

Słynne geoglify z Atacamy zniszczyli kierowcy samochodów terenowych oraz motocykli.

Słynne geoglify z Atacamy zniszczyli kierowcy samochodów terenowych oraz motocykli.

Foto: Vini Brasil Unsplash

Członkowie chilijskiej fundacji zajmującej się ochroną słynnych geoglifów Alto Barranco na Pustyni Atacama opublikowali druzgocące zdjęcia słynnego obiektu. Na fotografiach widać mnóstwo rys, które pokrywają gigantyczne naziemne dzieła, które wykonano w epoce prekolumbijskiej. Winą za zniszczenia przedstawiciele fundacji obarczają motocyklistów i kierowców jeepów.

Geoglify Alto Barranco w Chile zniszczone. Rozjechali je kierowcy aut terenowych

Słynne geoglify Alto Barranco znajdują się na Pustyni Atacama w regionie Tarapacá na północnych rubieżach Chile. Zdaniem archeologów przedstawiciele jednej z kultur prekolumbijskich mogli wykonać je nawet tysiąc lat temu.

Geoglify przedstawiają gigantyczne wizerunki zwierząt oraz figury geometryczne o rozmiarach dochodzących do kilkudziesięciu metrów. Dzieła wykonano poprzez odkrywanie wierzchniej warstwy podłoża, tworząc wzory i figury, które kontrastują z kolorem powierzchni gleby.

Czytaj więcej

Atrakcja turystyczna Podhala wśród najciekawszych w Europie. „Nie dla amatorów”

Zwykle geoglify pokrywają zbocza wzgórz. Uważa się, że ludy prekolumbijskie używały ich jako swego rodzaju drogowskazów, mogły też wskazywać podziemne cieki wodne, granice posiadłości lub służyć do celów religijnych.

Ten cenny zabytek ery prekolumpijskiej znajduje się na świeżym powietrzu i nic go nie ochrania. Geoglify należą więc do grona tych historycznych obiektów, które w największym stopniu są narażone na zniszczenia powodowane świadomymi bądź nieświadomymi działaniami ludzi.

Niestety, spełniły się obawy tych, którym zależy na zachowaniu cennych pustynnych monumentów. Smutną informację podali członkowie organizacji non-profit Atacama Desert Foundation, zajmującej się ochroną i konserwacją geoglifów na Pustyni Atacama.

Na zdjęciach, które organizacja opublikowała na swoim profilu na Instagramie, wyraźnie widać mnóstwo długich rys, które pokrywają geoglify. Zdaniem przedstawicieli Atacama Desert Foundation odpowiadają za nie kierowcy motocykli i samochodów terenowych, którzy którzy regularnie uprawiają na off-road w na południu gminy Iquique, gdzie znajdują się geoglify.

„To, gdzie zostawisz swój ślad, zależy od ciebie. Nie rób tego na geoglifach. Nie niszcz historii tej ziemi” – apelują członkowie Atacama Desert Foundation w poście na Instagramie, dodając, że ze względu na rozmiary geoglifów nie dało się ich nie zauważyć.

Czy da się uratować zniszczone geoglify na pustyni Atacama?

Cytowani przez dziennik „El País” przedstawiciele fundacji zauważają, że geoglify przetrwały w niezmienionym stanie przez niemal tysiąc lat dzięki korzystnym warunkom klimatycznym, jakie panują na Pustyni Atacama. Podkreślają tez, że największym zagrożeniem są dla monumentów działania kierowców motocykli i jeepów.

W Chile wszystkie geoglify, jako jedne z najcenniejszych zabytków tego kraju, są własnością państwa. Zdaniem Luisa Péreza, archeologa i dyrektora Muzeum Regionalnego w Iquique (stolicy regionu Tarapacá) sytuacja jest bardzo poważna.

„Musimy zrozumieć, że zniszczenie narodowych monumentów to nie wykroczenie, ale przestępstwo. W tym wypadku – bardzo poważne, ponieważ szkody są nieodwracalne i nie można ich naprawić” – powiedział Pérez.

Miejsca
Nowy trend w świecie podróży. Norwegia stanie się hitem wśród turystów
Miejsca
Rusza Wielkie Muzeum Egipskie. Jak wyglądają wnętrza za miliard dolarów?
Miejsca
Atrakcja turystyczna Podhala wśród najciekawszych w Europie. „Nie dla amatorów”
Miejsca
Największy klub nocny na świecie powraca. Kontrowersyjna atrakcja na Ibizie
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Miejsca
Niemcy budują najdłuższe molo na Bałtyku. Sopot straci palmę pierwszeństwa
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska