Igrzyska Olimpijskie zbliżają wielkimi krokami. Ich centrum będzie Paryż i wieża Eiffla jest jednym z monumentów, które odegrają ważną rolę w trakcie tej dwutygodniowej imprezy. Do najsłynniejszego zabytku Paryża nieustannie ustawiają się długie kolejki turystów, tymczasem eksperci apelują, że stalowa konstrukcja jest w coraz gorszym stanie.
Wieża Eiffla. Co dalej z symbolem Paryża?
Po trwającej ponad dwa lata budowie wieżę Eiffla wzniesiono w 1889 roku według projektu Gustave’a Eiffla, aby uświetniła Wystawę Światową, która odbyła się w tym samym roku. Do dziś 324-metrowy żelazny monument uważa się za cud techniki.
Czytaj więcej
Władze francuskiego Luwru chcą, by najsłynniejszy portret świata przeniesiony został w inne miejsce. Gdzie miałaby wisieć Mona Lisa, uwielbiane przez turystów dzieło Leonarda da Vinci, które co roku podziwia około dziesięć milionów osób?
Choć początkowo wielu mieszkańców Paryża i całej Francji uważało wieżę za obiekt oszpecający krajobraz Paryża, dziś trudno wyobrazić sobie stolicę Francji bez tego obiektu. „Żelazna Dama” — jak nazywają ją Francuzi — jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Paryża i ikoną Francji. Każdego roku przewijają się przez nią miliony turystów, co przekłada się na ogromne zyski dla miasta.
Wieżę Eiffla tworzy ponad 18 tysięcy żelaznych elementów, które łączy około dwóch i pół miliona nitów — wszystko o łącznej wadze 7300 ton. Aby zapobiec korozji wieży, zgodnie z rekomendacją Gustave’a Eiffla, co siedem lat pokrywa się ją około 60 tonami specjalnej farby.