Linie lotnicze chcą „przekupić” klientów, by chętniej wybierali środkowe miejsca

Środkowe miejsca w samolocie uchodzą za najgorsze, mniej atrakcyjne nawet od miejsc przy toalecie. Jak namówić pasażerów, by chętniej je wybierali? Linie lotnicze Virgin Australia chcą „przekupić” klientów organizując konkurs z nagrodami.

Publikacja: 26.10.2022 13:23

W ostatnich latach szerokość foteli w samolotach stale się zmniejsza – mamy mniej miejsca do siedzen

W ostatnich latach szerokość foteli w samolotach stale się zmniejsza – mamy mniej miejsca do siedzenia niż pasażerowie, którzy podróżowali samolotami w latach 80. czy 90.

Foto: Gerrie van der Walt

Środkowe miejsca między dwoma innymi pasażerami należą do najmniej lubianych. Nie bez powodu – oferują najmniejszy komfort w trakcie lotu, zwłaszcza w klasie ekonomicznej, gdzie fotele są wąskie i zostaje bardzo mało miejsca na nogi. Szefowie linii lotniczych Virgin Australia postanowili przekonać pasażerów do tego, by częściej wybierali te fotele. Nie dobrym słowem jednak, a nagrodami.

Najbardziej niewygodne miejsca w samolocie

Brak bezpośredniego dostępu do okna i do korytarza. Do tego klaustrofobiczne warunki i ciasnota – to tylko kilka niedogodności, które sprawiają, że środkowe miejsca w samolocie wybieramy tylko, jeśli pozostałe są już zajęte. Mniejsze zainteresowanie tymi miejscami od lat obserwują też linie lotnicze.

Należące do Richarda Bransona linie Virgin Australia postanowiły zachęcić pasażerów do rezerwowania środkowych miejsc. Ma w tym pomóc loteria. Suma nagród wynosi w przeliczeniu ponad 700 tysięcy złotych.

Czytaj więcej

„Biorę urlop, żeby się wyspać”. Turystyka dla niewyspanych to nowy fenomen

„Wiemy, że nie wszystkie miejsca są równe” – tak, z rozbrajającą szczerością, zaczyna się informacja o nowej loterii. Przy odrobinie szczęścia ci, którzy wykupili najbardziej środkowe miejsca na lot linią Virgin Australia, mają szansę na nagrodę, która być może złagodzi trudy podróży pomiędzy innymi pasażerami. Do wygrania są między innymi egzotyczne wycieczki, bilety na mecze piłkarskie, a także vouchery na loty śmigłowcem.

Samoloty są coraz większe, fotele – coraz węższe

W czasie pandemii linie lotnicze pozostawiały wolne środkowe miejsce, by zmniejszać ryzyko zakażenia koronawirusem na pokładzie. Przez dwa lata wielu pasażerów przyzwyczaiło się do tego, że miejsca w samolotach jest więcej, niektórzy bardziej docenili wygodę siedzenia przy oknie czy przejściu. Rezygnacja z pandemicznych ograniczeń i ponowny wzrost popularności podróży samolotem sprawił, że na pokładach znowu zrobiło się tłoczno – a niechęć do środkowych miejsc wróciła. 

Dodajmy do tego, że zmiany, którym w ostatnich dekadach podlegają samoloty pasażerskie nie sprzyjają komfortowi pasażerów, nie tylko tych, którzy zajmują środkowe miejsca. Poszerzane są przejścia, dzięki łatwiejsze jest zapełnienie i opróżnienie samolotu, co skraca czas postoju maszyny na lotnisku, więc obniża koszty. Chodzi też o bezpieczeństwo – możliwie szerokie przejście ma umożliwić sprawne opuszczenie pokładu przez pasażerów w razie awarii.

Ta zmiana dokonała się jednak w dużym stopniu kosztem szerokości foteli dla pasażerów, których stają się coraz węższe cieńsze (i bardziej pionowo ustawione), a jednocześnie – jest ich coraz więcej. Przykładem niech będzie samolot Airbus A320neo dla Lufthansy. W nowej wersji zamontowano 180 miejsc, o 12 więcej niż w poprzednim modelu A320.

Rośnie jednak liczba pasażerów w starszym wieku, którym trudno jest wcisnąć się na wąskie i ciasno ustawione fotele, coraz więcej jest też podróżnych z nadwagą czy otyłością. Linie lotnicze mają wolną rękę w decydowaniu o szerokości foteli, bo brak regulacji, które określałyby jak szerokie mają one być. W Stanach Zjednoczonych grupy broniące praw pasażerów domagają się, by wprowadzone zostały jasne przepisy określające, jak szerokie muszą być fotele w samolotach. Rośnie presja na to, by władze federalne ustaliły minimalną szerokość fotela w samolocie.

Środkowe miejsca między dwoma innymi pasażerami należą do najmniej lubianych. Nie bez powodu – oferują najmniejszy komfort w trakcie lotu, zwłaszcza w klasie ekonomicznej, gdzie fotele są wąskie i zostaje bardzo mało miejsca na nogi. Szefowie linii lotniczych Virgin Australia postanowili przekonać pasażerów do tego, by częściej wybierali te fotele. Nie dobrym słowem jednak, a nagrodami.

Najbardziej niewygodne miejsca w samolocie

Pozostało 89% artykułu
Linie lotnicze
Koniec ery Jumbo Jeta: Boeing 747, „królowa nieba”, przechodzi na emeryturę
Linie lotnicze
Koniec dyskryminacji za wygląd. Linie lotnicze dopuszczą tatuaże u stwardes
Linie lotnicze
Bezdomne linie lotnicze: co się stało z transportowcami firmy Antonov Airlines?
Linie lotnicze
„Maseczki w samolotach? Na zawsze”. Złe wieści dla chcących latać „jak dawniej”
Linie lotnicze
Fotele jak w Pendolino. Lufthansa zapowiada zmiany w klasie ekonomicznej