Dom mody Valentino – z różnym skutkiem – pozywał w swojej historii wiele firm, którym zarzucał próbę wykorzystania zastrzeżonych znaków towarowych. Trwa właśnie jedna z najgłośniejszych takich batalii, tym razem na celowniku Valentino znalazła się włoska marka Mario Valentino. Słynny dom mody ma zastrzeżenia do jej nazwy – a konkretnie tego, w jaki sposób jest ona wykorzystywana.
Kto ma prawo do marki Valentino? Spór przed sądem
Posiadanie torebki z logiem Valentino, ale kosztującej ułamek ceny wyrobu sygnowanego słynnym włoskim domem mody – dla części klientów czy klientek to kusząca perspektywa.
Czytaj więcej
Zmiana generacyjna przynosi ze sobą nowe trendy także na rynku pracy. Przedstawiciele pokolenia Z nie przestają zaskakiwać na tym polu. Najnowsze zjawisko to trend „Lazy Girl Job”. Na czym polega i dlaczego błyskawicznie stał się popularny?
W tym przypadku nie chodzi jednak o produkty podrabiane. Mowa o wyrobie legalnie działającej włoskiej marki Mario Valentino, której torebki i inne wyroby ze skóry są dostępne również w Polsce.
Marka, którą w Neapolu w latach 50. ubiegłego stulecia założył Mario Valentino, nie ma nic wspólnego z rzymskim domem mody Valentino, założonym dekadę później przez Valentino Garavaniego. Różnice dotyczą również cen wyrobów – torebkę Mario Valentino można kupić już za kilkaset złotych, zaś kupno torebki włoskiego domu mody wiąże się z wydatkiem kilku tysięcy złotych.