Kiedy powstawało, budziło ogromne emocje, ale i kontrowersje. Miłośnicy nowoczesnej architektury byli zachwyceni – powstawał obiekt niezwykle nowoczesny, zarówno pod względem projektu , jak i konstrukcji. Był to też bardzo ambitny projekt – obiekt miał powstać na szczycie Śnieżki w Karkonoszach, szczycie słynącym z huraganowych wiatrów i silnych opadów śniegu.
Krytycy z kolei zarzucali projektowi, że pomija kontekst architektury sudeckiej i stanowi ciało obce w Karkonoszach. Trudno jednak dzisiaj wyobrazić sobie Śnieżkę bez charakterystycznych dysków mieszczących restaurację i obserwatorium meteorologiczne. Kłopot w tym, że karkonoskie „Spodki” od lat pozostają opuszczone i niszczeją. Pojawiła się jednak nadzieja, że ten stan ulegnie zmianie.
Spodki na Śnieżce. Słynne obserwatorium meteorologiczne wróci do życia?
Szczyt Śnieżki co roku odwiedzają ponad dwa miliony turystów. Ich oczom ukazuje się nieciekawy widok. Liczące ponad 50 lat obserwatorium meteorologiczne na Śnieżce znajduje się w złym stanie technicznym i od 2015 roku pozostaje zamknięte. W 2020 r. budynek wpisano do rejestru zabytków, ale nie było jasne, jakie mają być jego dalsze losy.
Czytaj więcej
Wzbudza zachwyt, ale od początku było jasne, że to jedynie konstrukcja tymczasowa. Dziwi jedynie...
Jeszcze w poprzedniej dekadzie ogłoszono program pod tytułem „Nowa Śnieżka”, którego celem ma być przywrócenie „spodkom” dawnego blasku. Kilka dni temu Ministerstwo Infrastruktury ujawniło szczegóły rewitalizacji słynnych „spodków” , zapowiadając przetarg na wykonanie niezbędnych prac remontowych. Procedura ma ruszyć w pierwszym kwartale 2026 r..