Obraz Petera Paula Rubensa wróci do Niemiec po wielu dekadach sporu z Rosją. „Tarkwiniusz i Lukrecja” to jedno z najcenniejszych dzieł sztuki, jakie w czasie II wojny światowej wywieziono z Niemiec.
Obraz Rubensa „Tarkwiniusz i Lukrecja” wraca do Niemiec
Przez sześć dekad płótno Petera Paula Rubensa pod tytułem „Tarkwiniusz i Lukrecja” uważano za zaginione. Niewielu ekspertów wierzyło, że kiedykolwiek się odnajdzie. Przez lata obrazu poszukiwał Interpol, jednak bezskutecznie.
O dziele Rubensa ponownie zrobiło się głośno, kiedy w 1999 roku, po dokonaniu pewnych prac renowacyjnych, dzieło nabył rosyjski biznesmen Władimir Łogwinienko. W październiku 2023 roku Sąd Rejonowy w Poczdamie stwierdził jednak, że Rosjanin nie jest prawowitym właścicielem obrazu, ponieważ ani nie kupił go w sposób legalny, ani go nie odziedziczył.
Czytaj więcej
Rosyjski oligarcha i miliarder Dmitrij Rybołowlew doszedł do porozumienia ze szwajcarskim marszandem, od którego przez lata kupował dzieła sztuki warte setki milionów euro. To koniec trwającej prawie dekadę batalii prawnej między znanym marszandem, a rosyjskim kolekcjonerem - informuje „Art Newspaper”.
Po wielu latach napięć na linii Niemcy-Rosja w sprawie cennego dzieła, obydwa kraje doszły do porozumienia, że „Tarkwiniusz i Lukrecja” wróci do Niemiec. Niemniej, płótno wciąż znajduje się w Moskwie i nie wiadomo, kiedy zostanie przewiezione do Berlina.