Reklama

Cały świat chce zobaczyć wystawę Vermeera w Amsterdamie. Padł system biletowy

To miała być najważniejsza tegoroczna wystawa w Europie – i jest. Prezentacja dzieł Vermeera w Rijksmuseum bije rekordy zainteresowania. Organizatorzy to przewidzieli i wprowadzili rezerwację biletów online. To nie wystarczyło – sklep online padł.

Publikacja: 07.03.2023 15:18

Wystawę można oglądać do 4 czerwca 2023 roku.

Wystawę można oglądać do 4 czerwca 2023 roku.

Foto: Rijksmuseum/ Henk Wildschut

O tej wystawie mówiło się od wielu miesięcy. Holendrzy postanowili dokonać niemal niemożliwego i zarazem spełnić marzenia miłośników sztuki – i do amsterdamskiego Rijksmuseum sprowadzić niemal wszystkie zachowane obrazy Jana Vermeera, jednego z najważniejszych malarzy holenderskich. Od 10 lutego w Rijksmuseum trwa wystawa „Vermeer”. A o bilety na nią trwa prawdziwa batalia, w której ucierpiał sklep internetowy muzeum.

Bilety na Vermeera: padł system biletowy

Informacja o wystawie Vermeera zelektryzowała miłośników sztuki, którzy przypuścili szturm na system rezerwacyjny. Organizatorzy zawczasu przewidzieli ogromne zainteresowane i wykluczyli możliwość kupowania biletów w kasie. Możliwa była tylko ich wcześniejsza rezerwacja poprzez stronę muzeum.

Foto: Rijksmuseum/ Henk Wildschut

Taki zabieg niewiele pomógł. Przygotowana pula biletów rozeszła się błyskawicznie, w ciągu kilku dni sprzedano ich prawie pół miliona. Chętnych jednak wcale nie ubywało. Efekt: oblężony sklep internetowy Rijksmuseum, w obawie przed jego całkowitym zablokowaniem, władze muzeum postanowiły wyłączyć możliwość dokonywania rezerwacji biletów.

Czytaj więcej

Rusza wystawa, na którą czeka cały świat. W Amsterdamie ustawią się kolejki
Reklama
Reklama

„Nasz sklep z biletami jest tymczasowo zamknięty” – taka informacja wita tych, którzy marzą o bilecie na Vermeera. „Ze względu na ogromne zainteresowani wystawą Vermeera jest ona obecnie bardzo obecnie przeciążony. Prosimy, spróbuj kiedy indziej”.

Czy sklep jeszcze będzie działał, czy pojawi się możliwość zdobycia biletów na wystawę? Tego nie wiadomo, władze muzeum zapowiadają, że dołożą starań, by jak najwięcej osób mogło ją obejrzeć, mówi się między innymi o wydłużeniu godzin otwarcia wystawy do późnego wieczora.

Vermeer w Rijksmuseum: wystawa roku

Wystawa dzieł Jana Vermeera w Rijksmuseum była niesamowicie skomplikowanym przedsięwzięciem logistycznym. Przygotowywano ją od lat. Obrazy mistrza zostały sprowadzone z muzeów rozsianych po całym globie. Wypożyczono je między innymi z Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie, Irlandzkiej Galerii Narodowej w Dublinie czy Galerii Obrazów Starych Mistrzów w Dreźnie, a także z prywatnych kolekcji.

Foto: Rijksmuseum/ Henk Wildschut

Eksperci nie są zgodni, co do tego, ile prac Vermeera przetrwało do naszych czasów. Zdaniem niektórych – zachowało się  34 obrazów, zdaniem innych – 37. Do Rijksmuseum sprowadzono 28 prac. Dlaczego do Amsterdamu nie sprowadzono wszystkich prac Vermeera? W niektórych przypadkach transport na duże odległości groził uszkodzeniem starych płócien.

Wystawę obrazów Jana Vermeera w amsterdamskim Rijksmuseum można oglądać do 4 czerwca 2023 roku. Zdarza się jednak, że organizatorzy, ze względu na ogromne zainteresowanie, podejmują decyzję o przedłużeniu wystawy. Być może będzie tak również w tym przypadku.

Sztuka
Przez pół wieku były ukryte. Wystawa arcydzieł polskich artystów w Warszawie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Sztuka
W Europie powstanie religijny pomnik-gigant. Większy niż Jezus ze Świebodzina
Sztuka
„Kwestia kobieca 1550-2025” w MSN. Historia sztuki widziana z perspektywy kobiet
Sztuka
AI podrabia style znanych artystów. Na czele listy malarz, reżyser i architektka
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sztuka
Na tę wystawę czekała cała Europa. Słynny malarz podbija Paryż
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama