Sztuczna inteligencja kuratorem wystawy. Algorytm wie lepiej, co nam się podoba?

Czy sztuczna inteligencja jest w stanie odgadnąć, co spodoba się ludziom? Postanowiła to sprawdzić brytyjska badaczka, która zleciła algorytmowi zadanie: wybrać prace na wystawę. To samo zadanie otrzymała kuratorka. Kto poradził sobie lepiej?

Publikacja: 16.01.2023 13:22

Sztuczna inteligencja kuratorem wystawy. Algorytm wie lepiej, co nam się podoba?

Foto: Victória Kubiaki

Na pomysł, aby w roli kuratora wystawy zatrudnić algorytm, wpadła Laura Herman z Oxford Internet Institute, należącego do Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Oksfordzkiego. W ramach pracy doktorskiej badaczka zorganizowała wystawę porównującą efekty działania sztucznej inteligencji z pracą artystki.

Sztuczna inteligencja w roli kuratora wystawy

Celem wystawy pod tytułem „The Algorithmic Pedestal” jest pokazanie różnic w tym, jak obrazy postrzega człowiek, a jak sztuczna inteligencja – dlatego też ekspozycja składa się z dwóch części. Za stworzenie pierwszej z nich odpowiada sztuczna inteligencja, a konkretnie – algorytm, na którym oparty jest Instagram.

W ramach projektu stworzono na Instagramie konto The Algorithmic Pedestal, na którym udostępniono zdjęcia 800 prac z zasobów nowojorskiego Museum of Modern Art, znajdujących się w domenie publicznej. Powstało również „kontrolne” konto Following Algorithmic Pedestal, które obserwało to pierwsze.

Czytaj więcej

Luwr ostro tnie liczbę zwiedzających. Kolejki do „Mona Lisy” będą krótsze

Dobór prac do wystawy odbywał się w oparciu o efekty działania algorytmu z Instagrama. Na wystawę trafiły więc tylko te obrazy z konta The Algorithmic Pedestal, które wyświetlono obserwatorom tego konta.

Co istotne, udostępnionych obrazów nie opatrywano żadnymi opisami, oznaczeniami ani metadanymi. Sztuczna inteligencja bazowała tylko na obrazach i na tej podstawie decydowała, co wyświetlać, a czego nie.

Drugą połową kuratorskiego duetu był żywy człowiek – londyńska artystka Fabienne Hess. Poproszono ją o wybór 20-30 prac z zasobów MoMA. Hess wybrała dzieła według specyficznego klucza – straty jako swoiście ludzkiego doświadczenia. Swoją część wystawy pod tytułem „Dataset of Loss” („Zbiór danych o stracie”) zbudowała także z wykorzystaniem własnych prac, które tworzyła przez ostatnie trzy lata.

Sztuczna inteligencja w świecie sztuki

Przyczynkiem do stworzenia wystawy „The Algorithmic Pedestal” stał się publiczny komunikat Instagrama sprzed kilku miesięcy. Platforma ogłosiła w nim, że od tej pory to, co użytkownicy widzą w swoich feedach, będzie w coraz większym stopniu wynikiem nie tego, co publikują konta, które obserwują, ale działanie wspomnianego algorytmu „czarnej skrzynki”.

Organizatorzy wystawy w J/W Gallery podkreślają, że nie wiadomo dokładnie, w jaki sposób działa ten „kuratorski” algorytm i które obrazy są dla niego priorytetowe, a które – mniej istotne. Nie wiemy więc, jakie konkretnie treści pojawią się na naszym Instagramie – i dlaczego.

Mimo to twórcy wystawy mają nadzieję, że przynajmniej do pewnego stopnia ujawni ona klucz, jakim kieruje się sztuczna inteligencja, a także sposób, w jaki postrzega obrazy. Widzowie mogą porównać efekty pracy sztucznej inteligencji z ludzką, przemyślaną koncepcją żywej artystki.

Nie ma wątpliwości, że wkraczanie sztucznej inteligencji w kolejne sfery naszego życia już odbywa się na naszych oczach. Kontrowersje budzi zwłaszcza „twórczość” algorytmów w obszarze sztuki. Laura Herman chce zwrócić uwagę nie tyle na tworzenie obrazów prze AI, ale ich dobór.

Jej zdaniem algorytmy nie są w stanie dostarczyć ludziom wartościowych treści, bo ich działanie zasadza się na doborze tego, co ma przykuwać uwagę i/lub sprzedawać. Siła obliczeniowa maszyn wspierających sztuczną inteligencję tworzy gigantyczne masy treści w tempie nieosiągalnym dla człowieka. Wpływ owego oceanu narzuconych nam obrazów na nasze decyzje i postrzeganie świata stanowi według Herman kwestię, nad którą warto się zastanowić – i to jak najszybciej.

Na pomysł, aby w roli kuratora wystawy zatrudnić algorytm, wpadła Laura Herman z Oxford Internet Institute, należącego do Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Oksfordzkiego. W ramach pracy doktorskiej badaczka zorganizowała wystawę porównującą efekty działania sztucznej inteligencji z pracą artystki.

Sztuczna inteligencja w roli kuratora wystawy

Pozostało 92% artykułu
Sztuka
„Mona Lisa” zmieni miejsce pobytu. Władze Luwru podjęły już decyzję
Sztuka
Porażka wystawy tylko dla kobiet. Jest decyzja sądu. „To dyskryminacja mężczyzn”
Sztuka
Finał „kradzieży stulecia”. Złodziej sedesu ze złota przyznał się do winy
Sztuka
Sztuczna inteligencja odtworzyła arcydzieło spalone 300 lat temu. Bazą był szkic
Sztuka
Polska ma pierwszego van Gogha. Jest oficjalne potwierdzenie