Pandemia okazała się złotym czasem dla złodziei dzieł sztuki. Na szabrownictwo i kradzieże szczególnie były narażone stanowiska archeologiczne i inne obiekty, których w trakcie lockdownów nie było komu pilnować.
Interpol: wzrost kradzieży dzieł sztuki w trakcie pandemii
Aby sprawdzić, czy i jak pandemia wpłynęła na liczbę kradzieży dóbr kultury, służby Interpol przeanalizował sytuację w 72 krajach na całym świecie. Okazało się, że w 2020 roku zanotowano ponad 850 tysięcy kradzieży takich dzieł sztuki, jak obrazy, rzeźby a także medale, stare woluminy czy monety. Zwłaszcza te ostatnie cieszyły się największym zainteresowaniem złodziei.
Czytaj więcej
Gry komputerowe, książki, bilety do kina czy teatru – na ten cel młodzi obywatele Francji otrzymają od rządu równowartość ponad 1300 złotych.
Ponad połowę wszystkich przedmiotów (ponad 560 tysięcy) skradziono w Europie. Największe wrażenie robi jednak wzrost tego rodzaju przestępstw w Azji i na obszarze Pacyfiku Południowego. Liczba kradzieży cennych eksponatów wzrosła tam prawie czterdziestokrotnie. Z kolei w obydwu Amerykach liczba kradzieży dóbr kultury wzrosła aż o 187 procent, zaś w Afryce – o 32 procent.
Kradzieże dotyczą zwłaszcza stanowisk archeologicznych oraz obiektów stojących na świeżym powietrzu. Miejsca te są bardziej wyeksponowane, przez co stanowią łatwy łup dla złodziei. Co więcej, ich działalność ułatwiła niestabilna sytuacja polityczna i konflikty zbrojne, mające miejsce w wielu rejonach Azji i Afryki.