Reklama
Rozwiń

Były prezes Christie’s tworzy elitarny klub kolekcjonerów

Aplikacja Fair Warning to kolejny pomysł rynku aukcyjnego na walkę o kolekcjonerów sztuki w rzeczywistości online. Symptomów kryzysu w branży po pandemii nie widać.

Publikacja: 26.06.2020 09:18

Fot: Loic Gouzer/ Instagram

Fot: Loic Gouzer/ Instagram

Foto: Fot: Loic Gouzer/ Instagram

Loic Gouzer, były prezes domu aukcyjnego Christie’s, w ubiegłej dekadzie zmienił świat aukcji, współtworząc system spektakularnych blockbusterów. Był m.in. organizatorem licytacji, w ramach której za 450 milionów dolarów sprzedano „Zbawiciela świata” Leonarda Da Vinciego – najdroższy obraz w historii. Nowy pomysł Gouzera to aplikacja odchodząca od tych standardów – zamiast spektaklu dla mas stawia na elitarny klub.

W kręgu kolekcjonerów

Wg słów samego Gouzera Fair Warning – bo tak nazywa się jego najnowszy pomysł – ma być połączeniem zalet kameralnych, prywatnych sprzedaży i spektakularnych aukcji, do których rozkwitu sam się przyczynił. W licytacji jednego dzieła tygodniowo będzie mogło wziąć udział tylko kilkuset licytatorów, osobiście wybranych lub zaakceptowanych przez twórcę Fair Warning. Pierwsza z aukcji odbędzie się 28 czerwca.

Gouzer, „ryzykant świata aukcji”, jak pisał o nim w 2016 roku „New York Times”, specjalizował się w Christie’s w sztuce powojennej i współczesnej. W firmie spędził 7 lat, w czasie których doprowadził do uatrakcyjnienia formuły aukcji, mieszania dzieł sztuki z różnych okresów, storytellingu adekwatnego dla czasu mediów społecznościowych. Zorganizował tez aukcje na rzecz wsparcia środowiska – dzięki niej do fundacji Leonardo DiCaprio trafiło 38,8 mln dolarów.

Rekordowa pandemia

Fair Warning to kolejna odpowiedź rynku sztuki na rzeczywistość po pandemii i dowód na to, że nie wszyscy muszą być zainteresowani prognozowanym rozdrobnieniem i kupowaniem reprodukcji Banksy’ego. Samo przeniesienie aukcji do sieci i wykorzystanie wirtualnych wystaw, showroomów i nowych narzędzi do inwestowania ma jednak wielu beneficjentów.

Tylko w ostatnich tygodniach znanemu marszandowi Davidowi Zwirnerowi udało się sprzedać jedną z rzeźb Jeffa Koonsa za 8 milionów dolarów. Powody do zadowolenia miało również Sotheby’s. Na swojej pierwszej w historii online’owej aukcji sztuki współczesnej dom sprzedał dzieła o łącznej wartości 13,7 miliona dolarów, o 6,4 mln bijąc wcześniejszy rekord – również osiągnięty w czasie pandemii.

Loic Gouzer, były prezes domu aukcyjnego Christie’s, w ubiegłej dekadzie zmienił świat aukcji, współtworząc system spektakularnych blockbusterów. Był m.in. organizatorem licytacji, w ramach której za 450 milionów dolarów sprzedano „Zbawiciela świata” Leonarda Da Vinciego – najdroższy obraz w historii. Nowy pomysł Gouzera to aplikacja odchodząca od tych standardów – zamiast spektaklu dla mas stawia na elitarny klub.

W kręgu kolekcjonerów

Sztuka
Oskar Zięta: Minimalizm to ja. Polski designer o nowym projekcie w Londynie
Sztuka
Ai Weiwei jedzie na Ukrainę. „Sztuka to sposób na ocalenie ludzkości”
Sztuka
Jadwiga Maziarska: Assembly. Wystawa polskiej artystki w Muzeum Susch
Sztuka
Fałszerze na rynku sztuki. „Chiński” Rothko i tysiąc dolarów za obraz Picassa
Sztuka
„Mona Lisa” zmieni miejsce pobytu. Nowa galeria i podwyżka cen biletów