Słynny miliarder ma radę dla generacji Z. „Po prostu to zróbcie”

Generacja Z zyskało opinię pokolenia, które woli samodzielność, niechętnie podporządkowuje się hierarchii w korporacjach i nie okazuje szacunku przełożonym. Brytyjski miliarder Richard Branson ma dla Gen Z radę dotyczącą kariery.

Publikacja: 15.10.2024 04:09

„W przypadku większości zawodów, warto po prostu wejść w prawdziwy świat i zacząć działać” – przekon

„W przypadku większości zawodów, warto po prostu wejść w prawdziwy świat i zacząć działać” – przekonuje Richard Branson. Jego zdaniem dla zdecydowanej większości przedstawicieli młodego pokolenia to lepsza droga niż wieloletnie – i drogie – studia.

Foto: Hannah Busing Unsplash

Richard Branson, twórca koncernu Virgin Group, brytyjski miliarder, z rozpoczęciem kariery w biznesie nie czekał do zakończenia studiów, bo szybko je rzucił. Pierwsze przedsięwzięcie biznesowe, gazetę dla uczniów i studentów, założył, gdy miał ledwie 16 lat. Sześć lat później powołał do życia firmę Virgin Records, która stała się zaczątkiem jego wielkiej kariery biznesowej, a marka Virgin – jej fundamentem, na którym wyrosły między innymi linie lotnicze Virgin Airlines, firma płytowa Virgin Records czy Virgin Galactic, firma zajmująca się organizowaniem lotów kosmicznych i subkosmicznych.

Branson od lat jest zdecydowanym zwolennikiem tezy, którą można streścić w następujący sposób: lepiej działać niż studiować. „Smykałka do biznesu zawsze okaże się lepsza niż dyplom jakiejkolwiek uczelni” – napisał na swoim blogu w 2017 roku. Teraz wrócił do tego tematu, nawiązując przy okazji do generacji Z i jej myślenia o karierze i rozwoju zawodowym.  

Richard Branson o generacji Z: szkoda czasu na studia

W trakcie niedawnego wywiadu Branson podzielił się przesłaniem, którego adresatami są przedstawiciele pokolenia Z, a więc młodzi ludzie znajdujący się u progu swojej kariery zawodowej.

Choć między 74-letnim Bransonem a przedstawicielami generacji Z istnieje przepaść pokoleniowa, to jego poglądy na temat sposobu dążenia do sukcesu oraz podejście współczesnych młodych ludzi do własnej ścieżki rozwoju zawodowego okazują się mieć wiele wspólnego. Branson udowodnił to w trakcie wywiadu, którego udzielił platformie LinkedIn News.

Czytaj więcej

Litwinka stworzyła biznes wart miliardy dolarów. Pomysł narodził się na imprezie

„Głęboko wierzę, że jeśli ktoś chce prowadzić firmę, powinien wejść w prawdziwy świat i po prostu zacząć to robić. To prawdopodobnie lepsza droga niż branie na swoje barki dużego kredytu na opłacenie studiów” – stwierdził Branson, mając na myśli fakt, że w wielu krajach Zachodu studia wyższe są przeważnie płatne.

Brytyjski miliarder podkreślił jednocześnie, że porzucanie myśli o studiach nie jest dobrym pomysłem, jeżeli młody człowiek marzy o karierze na przykład w branży technologicznej. Wtedy – radzi Branson – lepiej pójść na uniwersytet. „Jednak w przypadku większości zawodów, warto po prostu wejść w prawdziwy świat i zacząć działać” – przekonuje miliarder.

Richard Branson.

Richard Branson.

Foto: Andrew Harrer: Bloomberg Finance LP

Jego słowa media w Wielkiej Brytanii odczytują jako apel między innymi do przedstawicieli generacji Z. Zdaniem ekspertów to pokolenie woli samodzielne działanie, manifestuje niechęć do tradycyjnej pracy „od 9 do 17” czy korporacyjnego podporządkowania przełożonym. Przedstawiciele pokolenia Z zyskali także opinię osób niezbyt lojalnych wobec swoich pracodawców czy niechętnych do poświęcania firmie więcej czasu i energii niż to niezbędne.   

Przepis na sukces zdaniem Richarda Bransona

Richard Branson, który w przeszłości wielokrotnie zachęcał młodych ludzi do obierania własnej, niestandardowej ścieżki rozwoju, nie jest gołosłowny. Jak przyznaje, był słabym uczniem, do tego dyslektykiem, ale słabe oceny w szkole nie przeszkodziły mu w zbudowaniu gigantycznego imperium, którego wartość wycenia się obecnie na prawie trzy miliardy dolarów. Dziś do Virgin Group należy 46 mniejszych firm działających w branży rozrywkowej, hotelowej, turystycznej, lotniczej, winiarskiej, a także również kosmicznej.

Pomimo posiadania cech, które w tradycyjnym systemie edukacji uważa się za wady, Branson wyróżniał się przymiotami właściwymi człowiekowi sukcesu. Chodzi między innymi o nieszablonowy sposób myślenia oraz o odwagę do podejmowania ryzykownych decyzji biznesowych i generalnie – życiowych. Nieprzypadkowo jego autobiografia nosi tytuł „Screw it, let's do it”, co na polski można przetłumaczyć jako „Nie ma się co zastanawiać, trzeba działać”. 

Nazwa Virgin, którą od kilkudziesięciu lat posługuje się Richard Branson, pojawiła się na początku lat 70. W 1972 roku zasugerował ją jeden ze współpracowników Bransona, gdy powstawała wytwórnia płytowa. Chodziło o podkreślenie, że wszyscy wspólnicy są debiutantami w branży muzycznej.

Wydana przez Virgin Records rok później debiutancka płyta Mike'a Oldfielda „Tubular Bells” okazała się wielkim hitem, który przyniósł Bransonowi pierwsze duże pieniądze. Virgin Records poszło za ciosem – kolejnym udanym posunięciem było podpisanie kontraktu z grupą The Sex Pistols, z którą czołowi brytyjscy wydawcy nie chcieli mieć do czynienia.

Branson słynie z bardzo racjonalnego podejścia do biznesu. „Okazje biznesowe są jak autobusy komunikacji miejskiej. Pojawiają się regularnie” – zwykł mawiać. 

Richard Branson, twórca koncernu Virgin Group, brytyjski miliarder, z rozpoczęciem kariery w biznesie nie czekał do zakończenia studiów, bo szybko je rzucił. Pierwsze przedsięwzięcie biznesowe, gazetę dla uczniów i studentów, założył, gdy miał ledwie 16 lat. Sześć lat później powołał do życia firmę Virgin Records, która stała się zaczątkiem jego wielkiej kariery biznesowej, a marka Virgin – jej fundamentem, na którym wyrosły między innymi linie lotnicze Virgin Airlines, firma płytowa Virgin Records czy Virgin Galactic, firma zajmująca się organizowaniem lotów kosmicznych i subkosmicznych.

Pozostało 88% artykułu
Społeczeństwo
Angielskie słowo roku. Zdaniem ekspertów pokazuje ono siłę „myślenia magicznego”
Społeczeństwo
Nagroda Jamesa Dysona. Innowacyjne projekty młodych inżynierów wyróżnione
Społeczeństwo
Generacja Z zmienia myślenie o luksusie. Na rynek wchodzi „pokolenie przekąsek”
Materiał promocyjny
Społeczność ludzi, których łączą pasje. Sekret sukcesu serwisu OLX
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Spięcie między miliarderami: firma Elona Muska pozwana. Poszło o pieniądze