We Francji chcą zakazać picia alkoholu podczas polowań. Myśliwi oburzeni

Senat, izba wyższa francuskiego parlamentu, proponuje wprowadzenie formalnego zakazu spożywania alkoholu w trakcie polowań. Myśliwi protestują uznając, że to stygmatyzowanie ich środowiska.

Publikacja: 22.09.2022 11:35

Formalnie spożywanie alkoholu podczas polowań nie jest we Francji zakazane. Francuzi

Formalnie spożywanie alkoholu podczas polowań nie jest we Francji zakazane. Francuzi

Foto: Mohammed OUZZAOUI

Formalnie spożywanie alkoholu w trakcie polowań nie jest we Francji nielegalne. Propozycja, aby zakazać tej praktyki pojawiła się po tym w raporcie francuskiej izby wyższej na temat zwiększenia poziomu bezpieczeństwa polowań. Propozycja Senatu natychmiast wywołała falę protestów wśród myśliwych. Zadowoleni z projektu nie są również aktywiści walczący o prawa zwierząt, sprzeciwiający się polowaniom.

Zakaz picia alkoholu podczas polowań

Oprócz strzelby, lornetki i noża, niektórzy myśliwi zabiegają ze sobą na polowanie również coś mocniejszego – również we Francji. Niekiedy też zdarza im się wybierać do lasu po suto zakrapianej imprezie dzień wcześniej. W swoim raporcie francuscy senatorzy postulują, aby spenalizować te praktyki.

Raport ujrzał światło dzienne 14 września 2022 roku. Opracowano go w odpowiedzi na petycję, którą podpisało około 120 tysięcy Francuzów. Zaapelowali oni o to, aby doprecyzować prawne regulacje i ograniczenia w kwestii spożywania alkoholu w trakcie polowań.

W swoim raporcie senatorzy zawarli 30 propozycji, mających zwiększyć bezpieczeństwo polowań. Jedną z nich jest ustanowienie dla myśliwych takich samych ograniczeń, które dotyczą kierowców.

Czytaj więcej

Wietrzenie magazynów: muzea w Europie szukają eksponatów pozyskanych nielegalnie

„Tylko 9 procent wypadków z udziałem myśliwych wynika ze spożycia alkoholu lub narkotyków. Proporcja ta nie jest bez znaczenia, to jednak znacznie mniej, niż wynika ze stereotypów, nawet jeżeli nie przeprowadzono testów w przypadku mniej groźnych wypadków” – czytamy w raporcie Senatu.

Dla porównania, w zależności od okoliczności, za 13-28 procent wypadków drogowych we Francji odpowiadają pijani kierowcy. Zdaniem autorów raportu owe 9 procent w przypadku myśliwych nadal uzasadnia jednak wprowadzenie nowego prawa.

Co więcej, w razie wykrycia we krwi myśliwego alkoholu, Senat proponuje ustanowienie konkretnych kar. Autorzy raportu proponują, aby były one takie same, jakie określono dla kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu.

Myśliwi protestują we Francji 

Niemal natychmiast pojawiły krytyczne komentarze ze strony francuskich myśliwych. „To sugeruje, że wszyscy polują pod pływem alkoholu lub narkotyków” – odniósł się do raportu w rozmowie z telewizją BFMTV Antoine Herrmann, dyrektor federacji myśliwych z regionu Rodan-Alpy. Dodając, że Senat „stygmatyzuje” społeczność myśliwych, szerząc stereotyp pijanego myśliwego.

Podobną opinię wygłosił w radiu RMC Alain Messal, myśliwy z Górnej Garonny. „Robią z nas morderców, jakąś karykaturę bazującą na bezpodstawnych opiniach. Dzisiejsi myśliwi to nie alkoholicy” – powiedział Messal.

Pewne podstawy niezbyt pozytywnego wizerunku myśliwych jednak istnieją. W sezonie myśliwskim 2021-2022 z winy myśliwych doszło do 90 różnego rodzaju wypadków, w których zginęło osiem osób. Niemniej, liczba tego rodzaju wypadków w ciągu ostatnich 20 lat spadła we Francji aż o 46 procent. Niektóre stowarzyszenia myśliwskie mają wewnętrzny zakaz spożywania alkoholu przed lub w trakcie polowania, a w trakcie szkoleń mówi się o ryzyku, jakie ono ze sobą niesie.

Grzmiał również prezes Narodowej Federacji Myśliwych, Willy Schraen. „Dlaczego chcecie nakładać te ograniczenia jedynie na myśliwych? Pijany rowerzysta też może być niebezpieczny” – mówił Schraen w rozmowie z francuskimi mediami.

Z propozycji Senatu nie są zadowoleni aktywiści walczący o prawa zwierząt. Fundacja Droit Animal była jedną z organizacji, która wcześniej zaproponowała wprowadzająca zakaz polowań w konkretne dni w tygodniu, jednak Senat nie zawarł w swoim raporcie tego postulatu.

Unia Europejska od lat próbuje wprowadzić zmiany, które mogą doprowadzić do ograniczenia polowań. Jedną z takich zmian jest między innymi zakaz stosowania amunicji ołowianej. Zdaniem Europejskiej Agencji Chemikaliów myśliwi polujący na terenie Europy rocznie mogą pozostawiać w środowisku ok. 19 tysięcy ton ołowiu, substancji bardzo szkodliwej, którą zatruwają się miliony zwierząt rocznie, a znaczna część z nich umiera.

W 2023 roku zacznie obowiązywać unijny zakaz stosowania ołowianej amunicji śrutowej na terenach bagiennych i wokół nich. Ocenia się, że to nie koniec zmian i logiczną konsekwencją będzie całkowity zakaz amunicji śrutowej. W 2022 roku Dania, jako pierwszy kraj UE, zapowiedziała wprowadzenie takiego zakazu.

To może znacząco ograniczyć liczbę polowań – 1/4 myśliwych, którzy wzięli udział w sondażu zorganizowanym przez Federację Stowarzyszeń na rzecz Łowiectwa i Ochrony Przyrody państw UE (FACE), stwierdziła że całkowicie zrezygnuje z polowań, jeśli zakaz amunicji ołowianej wejdzie w życie, a 1/3 – będzie polowań znacznie rzadziej.

Formalnie spożywanie alkoholu w trakcie polowań nie jest we Francji nielegalne. Propozycja, aby zakazać tej praktyki pojawiła się po tym w raporcie francuskiej izby wyższej na temat zwiększenia poziomu bezpieczeństwa polowań. Propozycja Senatu natychmiast wywołała falę protestów wśród myśliwych. Zadowoleni z projektu nie są również aktywiści walczący o prawa zwierząt, sprzeciwiający się polowaniom.

Zakaz picia alkoholu podczas polowań

Pozostało 91% artykułu
Społeczeństwo
Hopecore: nowy trend ma pomóc generacji Z walczyć z lękiem przed światem
Społeczeństwo
Niemcy: Kościół na sprzedaż, bo zabrakło wiernych. „Brutalne, ale konieczne”
Społeczeństwo
Pokolenie nieszczęśliwych. Coś dziwnego dzieje się z generacją Z
Społeczeństwo
Najszczęśliwsze kraje na świecie: duży skok poziomu zadowolenia Polaków
Społeczeństwo
„Hiperwyczerpanie”: epidemia wiecznie zmęczonych. Ludzkość ogarnia nowe zjawisko