Reklama
Rozwiń

Rosyjski miliarder: odbieranie jachtów oligarchom nie zatrzyma wojny w Ukrainie

Jewgienij Cziczwarkin, rosyjski miliarder poróżniony z Władimirem Putinem i od lat mieszkający w Wielkiej Brytanii, krytykuje europejskie sankcje i mówi: przestańcie kupować gaz i ropę, bo finansujecie wojnę Putina.

Publikacja: 15.03.2022 17:55

Jewgienij Cziczwarkin.

Jewgienij Cziczwarkin.

Foto: Youtube/Popularnaya Politika

Jewgienij Cziczwarkin to jeden z tych rosyjskich miliarderów, którzy majątku dorobili się na nie rosyjskich surowcach, ale na nowoczesnych technologiach. Cziczwarkin był twórcą firmy Euroset, w pewnym momencie największej w Rosji sieci sprzedaży telefonów komórkowych. Zarobił na tym ogromne pieniądze jako bardzo młody człowiek. W 2010 roku uchodził za najbogatszego Rosjanina przed 35. rokiem życia. 

Z czasem jednak zaangażował się w politykę co skończyło się źle dla jego działalności biznesowej. Po oskarżeniu o przemyt, unikanie podatków oraz porwanie pracownika, Cziczwarkin sprzedał Euroset innemu rosyjskiemu biznesmenowi i wyjechał do Wielkiej Brytanii.

Jewgienij Cziczkwarkin: przestańcie kupować gaz i ropę z Rosji

Na emigracji Cziczwarkin od lat angażuje się w kampanie piętnujące pogarszające się warunki do prowadzenia firm w Rosji, krytykuje także prezydenta Putina, którego oskarżał o chęć wywołania wojny i szukanie wyimaginowanych przeciwników.

Cziczwarkin zawsze był wyrazistym rozmówcą, więc media go lubią, choć z czasem liczba miejsc, gdzie mógłby komentować wydarzenia w Rosji dramatycznie malała. Dzisiaj są to właściwie wyłącznie niezależne kanały w serwisie YouTube.

Jeden z nich, „Popularna Polityka”, zaprosił Jewgienija Cziczwarkina do rozmowy o wojnie, sankcjach i sytuacji w Rosji. W czasie wywiadu Cziczwarkin, w swoim stylu stawiał mocne tezy („NATO powinno wprowadzić zakaz lotów nad Ukrainą”, „Putin nie użyje broni atomowej”, „Ukraina została zdradzona przez Zachód, który woli wyrażać zaniepokojenie sytuacją w tym kraju niż przekazać Ukraińcom samoloty bojowe”). 

Czytaj więcej

Dawny współpracownik Putina: „Jego pozycja jest słaba. Nikt nie da mu gwarancji”

Właśnie nawiązując do tego ostatniego tematu Cziczwarkin odniósł się do sankcji nakładanych na rosyjskich oligarchów. Ich aktywa na Zachodzie są zamrażane, a należące do nich jachty – zatrzymywane. To zdaniem rosyjskiego miliardera, błędna taktyka. „W jaki sposób odebranie jachtu Andriejowi Mielniczence może przerwać bombardowanie szpitala położniczego w Mariupolu? Nie mam zielonego pojęcia jak. Jak zajęcie tych pięknych tych jachtów czy domów może pomóc zatrzymać wojnę w Ukrainie? W jaki sposób cierpienia Fridmana (Michaił Fridman, jeden z rosyjskich oligarchów – przyp. red.) mogą powstrzymać Putina?” – pytał Cziczwarkin w rozmowie z dziennikarzami „Popularnej Polityki”. 

Zdaniem Ciczwarkina jedynym właściwym posunięciem Unii Europejskiej powinno być nałożenie sankcji na dochody czerpane przez Rosję ze sprzedaży ropy i gazu. „Gazprombank cały czas działa, gaz jest tłoczony przez gazociąg Nord Stream, Rosja dostaje za to miliony euro każdego dnia – i te pieniądze finansują wojnę” – mówi Jewgienij Cziczwarkin.

Takie poglądy w ustach Cziczwarkina to nie zaskoczenie – od początku wojny wygłasza podobne opinie. Podobnie wyrażał się w rozmowie z Dmitrijem Gordonem, znanym ukraińskim dziennikarzem. „Czy odebranie jachtu Aliszerowi Usmanowowi zatrzymało katastrofę humanitarną w Mariupolu?” – pytał retorycznie w rozmowie z Gordonem. „Dostarczanie pocisków Javelin i Stinger może pomóc utworzyć korytarze humanitarne dla ludności cywilnej z Mariupola, ale wyjaśnijcie mi, jak ma w tym pomóc odebranie komuś jego jachtu? Wielu zamożnym ludziom dobrano się teraz do skóry, ale Gazprombank dalej działa, on nie padnie ofiarą sankcji, nie odłączą go od systemu SWIFT” – mówił Cziczwarkin u Gordona. 

Całej rozmowy z Cziczwarkinem na kanale Popularna Polityka można posłuchać poniżej.

Jewgienij Cziczwarkin to jeden z tych rosyjskich miliarderów, którzy majątku dorobili się na nie rosyjskich surowcach, ale na nowoczesnych technologiach. Cziczwarkin był twórcą firmy Euroset, w pewnym momencie największej w Rosji sieci sprzedaży telefonów komórkowych. Zarobił na tym ogromne pieniądze jako bardzo młody człowiek. W 2010 roku uchodził za najbogatszego Rosjanina przed 35. rokiem życia. 

Z czasem jednak zaangażował się w politykę co skończyło się źle dla jego działalności biznesowej. Po oskarżeniu o przemyt, unikanie podatków oraz porwanie pracownika, Cziczwarkin sprzedał Euroset innemu rosyjskiemu biznesmenowi i wyjechał do Wielkiej Brytanii.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Społeczeństwo
Wielki exodus milionerów z Europy. Dokąd przeprowadzają się najbogatsi?
Społeczeństwo
Dzień pracy, który się nie kończy. Raport ujawnia nowy trend wśród pracowników
Społeczeństwo
Ta branża była obiektem marzeń pracowników. Teraz firmom brakuje rąk do pracy
Społeczeństwo
Uroda pomaga w karierze? Wyniki badania: Polska w światowej czołówce
Społeczeństwo
Nowy sposób na nadmiar bodźców robi karierę w świecie biznesu. Ciemność i cisza