Dotychczas autorami znakomitej większości obrazów wiszących w londyńskim Tate Britain byli mężczyźni. Tej wiosny to ma się zmienić. W ramach ekspozycji stałej pracownicy muzeum zamierzają wystawić więcej obrazów, które namalowały kobiety – tak, aby mniej więcej wyrównać proporcje z dziełami malarzy płci męskiej. Tate Britain przechodzi właśnie małą rewolucję, cała ekspozycja stała zostanie przewieszona. Zmiana dotyczy
Parytet w Tate Britain
To będzie pierwsza od dziesięciu lat, całościowa zmiana stałej ekspozycji dzieł brytyjskich malarzy i malarek w Tate Britain, jednego z najważniejszych muzeów w Wielkiej Brytanii. Jak zapowiadają pracownicy muzeum, obrazów kobiet będzie więcej, niż dotychczas. Znajdą się w sąsiedztwie prac takich najsłynniejszych brytyjskich malarzy jak David Hockney, John Everett Millais, William Blake, William Turner, John Constable czy londyńskich prerafaelitów.
Czytaj więcej
To będzie największa w historii wystawa prac Jana Vermeera. W jednym miejscu, w Rijksmuseum w Amsterdamie, zgromadzono niemal wszystkie zachowane prace holenderskiego mistrza światła i cienia. Wystawa, zatytułowana „Vermeer”, rusza 10 lutego.
Celem takiego zabiegu jest sprawienie, aby po wielu dekadach, a nawet stuleciach dominacji artystów płci męskiej oddać głos również ich koleżankom po fachu. Te ostatnie były bowiem długo niedoceniane i szalenie „niedoreprezentowane w świecie sztuki, co miało swoje odzwierciedlenie w zawartości wystaw.
Nowa ekspozycja powstaje pod kierownictwem dyrektora Tate Modern, Alexa Farquharsona. Będzie ona zawierała ponad 800 prac, które namalowali pochodzący z Wielkiej Brytanii artyści i artystki tworzący na przestrzeni ostatnich pięciu wieków. Wystawę zasilą zarówno obrazy z dotychczasowych zasobów, jak i 70 nowych nabytków Tate Britain, które zasiliły kolekcję instytucji w ciągu ostatnich pięciu lat.