Nowy pomysł władz Tajlandii ma być ratunkiem dla borykającego się z problemami przemysłu turystycznego w tym kraju. W wyniku pandemii liczba cudzoziemców przyjeżdżających do Tajlandii spadła dramatycznie. Według BBC przed pandemią dziennie było to 40-50 tysięcy osób, obecnie ta liczba spadła do kilkuset turystów.

Kwarantanna na jachcie w Tajlandii

Zgodnie z nowymi przepisami osoby przybywające do Tajlandii będą mogły wynająć jacht i tam przeczekać obowiązkowe dwa tygodnie kwarantanny. Ocenia się, że w rządowym programie weźmie udział już około stu jachtów. Cudzoziemcy, którzy zdecydują się na taką kwarantannę, muszą spełnić kilka warunków. Po pierwsze: musza nosić specjalną opaskę monitorującą stan zdrowia, między innymi temperaturę i ciśnienie. Opaska zaopatrzona jest też w transmiter informujący o położeniu osoby, która ją nosi. Dzięki temu będzie można upewnić się, że kwarantanna nie została przerwana. 

Czytaj też: Dubaj kusi cudzoziemców – zaszczepimy was za darmo. Jakie są warunki?

To niejedyna inicjatywa władz Tajlandii mająca na celu przyciągnięcie turystów do kraju, którego gospodarka w tak dużym stopniu zależy od wpływów z turystyki. Wcześniej przedstawiono podobne programy. Jeden z nich zakłada, że cudzoziemcy będą mogli spędzić kwarantannę w specjalnie wyznaczonych ośrodkach golfowych. Inna z propozycji zakłada, że turyści będą mogli odbyć kwarantannę w popularnych ośrodkach turystycznych Tajlandii, między innymi w Phuket, Krabi czy Chiang Mai. 

Źródło: BBC